
Pacjenci starachowickiego szpitala niecierpliwią się i pytają kiedy lecznica wróci do normalnego funkcjonowania? Są tacy, którzy już od ponad roku czekają na planowe zabiegi...
Ile można czekać? To pytanie ciśnie się na usta wielu pacjentów, mieszkańców powiatu starachowickiego, którzy z niecierpliwością oczekują na otwarcie Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach po pandemii...
- Jesteśmy zaniepokojeni wciąż utrzymującą się sytuacją. Kiedy nasz szpital będzie działał normalnie, to znaczy, kiedy będą przyjmowani pacjenci niezakażeni COVID-19? Sytuacja, patrząc na statystyki wydaje się być względnie opanowana, coraz mniej osób zakażonych, coraz mniej przypadków osób hospitalizowanych. Czas wracać do normalności. Tym bardziej, że nie tylko koronawirus jest na świecie. Ludzie mają różne schorzenia i różne choroby. Osobiście czekam drugi rok na planowany zabieg ortopedyczny. Chodzę po domu o kulach. Ktoś powie, że mogę się zgłosić do szpitala w sąsiednim Skarżysku-Kam. czy Ostrowcu Św. Ale ja tu na miejscu mam zaufanego lekarza i jemu chcę powierzyć moje zdrowie i przyszły komfort życia. Decyzja w tej sprawie należy do wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza, który zdecydował o przeznaczeniu starachowickiego szpitala na potrzeby osób zakażonych.
Jak poinformowały służby wojewody, ze względu na sytuację epidemiczną, która ulega poprawie z pewnością do końca czerwca szpital w Starachowicach będzie pełnił funkcje jedynego szpitala covidowego w województwie z dostępem do wielu specjalności.
- O ile sytuacja epidemiczna pozwoli, kolejne miesiące będą najprawdopodobniej czasem przejścia szpitala do hybrydowego sposobu funkcjonowania - poinformowała Marzena Chodakowska, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego. - Dostrzegamy pewne niedogodności z tym związane, mamy jednak na uwadze również fakt, iż jest to placówka mogąca zapewnić pacjentom z COVID - 19 wielospecjalistyczną opiekę. Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim za wyrozumiałość. Liczymy, iż dzięki szczepieniom będziemy mogli powrócić do normalnego funkcjonowania - dodaje rzecznik wojewody.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pani rzecznik robi sobie kpiny z chorych ludzi mówiąc :"Dostrzegamy pewne niedogodności.." Pan wojewoda nie podejmował tej decyzji samodzielnie tylko jak sądzę został zobowiązany m.in. przez posła, który chwalił się potem, że Starachowice zostały wyróżnione... Dramatyczny brak zrozumienia dla ludzi chorych, którym każe się podróżować po województwie w poszukiwaniu pomocy medycznej w sytuacji , kiedy mają na miejscu ogromny szpital... Niektórzy nie dotarli do innego szpitala na czas...
Dokładnie tak jest. Jesteśmy pozbawieni lecznictwa od ponad roku, o losie tysięcy chorych przez ten czas zadecydowały dwie osoby poseł i wojewoda. Skandal.
To jakieś kpiny naprawdę , sama ostatnio z dziećmi z chorobą lokomocyjną jechałam na szpital do Kielc. Ktoś powie przecież to blisko - to ja proponuję niech jedzie godzinę czasu z dziećmi chorymi, z wymiotami i do tego choroba lokomocyjna. Nikt się nami nie przejmuje w Kielcach jest tyle szpitali nie mogą tam zrobić? tylko nas pozbawiają jedynego szpitala i jeszcze dziękują za wyrozumiałość z mojej strony na pewno wyrozumiałości nie ma, jest za to złość i ogromny żal.
Powinni to inaczej zorganizować na tym etapie. Nie może być tak, że jeden powiat w województwie jest zupełnie pozbawiony szpitala. Niech każdy szpital posiada kilka łóżek covidowych, a nasz szpital oddajcie. Oni nie zdają sobie sprawy ile istnień pochłonęła ta decyzja.