Reklama

Star Starachowice w najlepszej ósemce okręgowego Pucharu Polski. Dwa kroki od wielkiego finału

Już tylko dwóch wygranych brakuje futbolistom prowadzonym przez trenera Tadeusza Krawca do tego, by zameldowali się w finale piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego. W środowe popołudnie, ekipa Staru Starachowice pokonała Moravię Anna Bud Morawica 5:0. Podwójne powody do radości miał napastnik przyjezdnych Przemysław Śliwiński, który dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców.

W teorii to miał być jak dotąd najtrudniejszy sprawdzian piłkarzy z miasta nad Kamienną w obecnej edycji Pucharu Polski na szczeblu ŚZPN. Był, ale tylko w teorii bowiem zielono-czarni nie dali najmniejszych szans na korzystny dla rywala wynik. 

Spotkanie z Moravią, która na co dzień rywalizuje z zespołem prowadzonym przez Tadeusza Krawca w Hummel IV lidze, rozpoczęło się od celnego uderzenia gości. W 11 minucie daleki wyrzut futbolówki z autu w pole karne Moravii sfinalizował uderzeniem z bliskiej odległości Przemysław Śliwiński. Snajper Staru umieścił piłkę tuż przy słupku. Sytuacja była niemal bliźniacza do tej, po której piłkarska reprezentacja Polski straciła gola w wyjazdowej potyczce z Czechami.

Po upływie kolejnego kwadransa, starachowiczanie podważyli na 2:0. Tym razem znakomitą, indywidualną akcją popisał się Ukrainiec Dmytro Jefimenko. Pomocnik obsłużył podaniem z prawej strony Śliwińskiego. W bramkowej akcji warty odnotowania jest jeszcze jeden fakt. Wszystko zaczęło się od przerzutu w wykonaniu Tomasza Persony. 

Biorąc pod uwagę rezultat, kluczową dla losów pucharowej rywalizacji okazała się 73 minuta. Tzw. podcinka Włodzimierza Putona, a za co za tym idzie dogranie piłki w szesnastkę Moravii, na trafienie zamienił Piotr Mikos. Ostatni z wymienionych zawodników miał udział przy jeszcze jednej, ostatniej bramce. W 89 minucie zagrał idealnie na nogę kolejnego z nowych, a wprowadzonych po przerwie graczy. Bartoszowi Szydłowskiemu nie pozostało zatem nic innego, jak tylko dopełnić formalności. Kilka chwil wcześniej skutecznym egzekutorem rzutu karnego był Szymon Hajduk. Jedenastkę zamienił na gola, po tym jak zdaniem arbitra w polu karnym nieprzepisowo zatrzymywany był Szydłowski. 

Star kontynuuje zatem dobrą passę. By znaleźć się w wielkim finale okręgowego Pucharu Polski i zagrać na kieleckiej Suzuki Arenie, ekipa Tadeusza Krawca musi wykonać jeszcze dwa kroki: pokonać kolejne przeszkody w ćwierćfinale i półfinale. Dla starachowickiej drużyny byłby to nie lada sukces, ale również możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy dla klubu. Zgodnie z wytycznymi ŚZPN na konto triumfatora rozgrywek trafi ponad 30 tys. zł.

Puchar Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego
1/8 finału (5 kwietnia 2023)
MORAVIA ANNA BUD MORAWICA – STAR STARACHOWICE 0:5 (0:2)
0:1 Przemysław Śliwiński (11), 0:2 Przemysław Śliwiński (32), 0:3 Piotr Mikos (73), 0:4 Szymon Hajduk (81)-karny, 0:5 Bartosz Szydłowski (89)
Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce)
STAR: Mich. Nowak – Styczyński, Gębura, Jagiełło, Zając (67. Stefański), Ambrozik (65. Nowocień), Hajduk, Puton Ż, Persona (67. Szydłowski), Jefimenko (65. Pio. Mikos), Śliwiński (76. Gębka). Trener: Tadeusz Krawiec.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do