Star Starachowice w kolejnej rundzie piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Potrójne dublety

Matusz Zając, Szymon Kot, a także napastnik Tomasz Palonek zasłużyli na miano bohaterów środowej potyczki w ramach IV rundy piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego. Na stadionie w Kunowie, faworyt meczu Star Starachowice pokonał miejscową Stal 6:0. Wspomniani na wstępie zawodnicy zielono-czarnych dwukrotnie wpisywali się na listę strzelców.

- Postanowiliśmy, że pucharowe spotkanie będzie dobrą okazją do tego, by bliżej przyjrzeć się zawodnikom, którzy do tej pory grali w lidze mniej – powiedział Tadeusz Krawiec, szkoleniowiec Staru Starachowice, który tym razem postawił m.in. na zmienioną linię defensywną. Od pierwszego gwizdka na murawie, w roli środkowych obrońców pojawili się Bartosz Gębura oraz Mateusz Zając. I to właśnie drugiemu z wymienionych graczy przyszło otworzyć wynik konfrontacji. W końcówce pierwszej odsłony były gracz krakowskiej Wisły i Watry Biała Tatrzańska pokonał golkipera Stali. W 45 minucie było już 2:0 dla przyjezdnych, ponownie po trafieniu Zająca.

- Spotkanie najlepiej podsumowuje stwierdzenie, iż był to udany i skuteczny test dla dotychczasowych zmienników. Strzeliliśmy sześć bramek, praktycznie przez cały czas przeważając. Taki rezultat to odzwierciedlenie tego, co działo się na murawie – dodał trener starachowickiej ekipy. Powodem do zmartwienia dla szkoleniowca popularnych zielono-czarnych może być natomiast uraz jakiego już na początku drugiej części nabawił się Piotr Mikos. Skrzydłowy Staru pojawił się na boisku wraz z początkiem tej odsłony. Na placu gry przebywał jednak krótko, bo zaledwie 3 minuty.

- Nie chcieliśmy ryzykować, stąd błyskawiczna zmiana. Na razie nie wiemy jak groźna jest to kontuzja (Mikos narzekał na ból w śródstopiu – przyp.red.). Dopiero po badaniach będziemy mogli powiedzieć znacznie więcej na temat tego, jak długi Piotr będzie musiał pauzować – tłumaczył trener Krawiec. 

Puchar Polski na szczeblu ŚZPN
IV runda (11 października)
STAL KUNÓW – STAR STARACHOWICE 0:6 (0:2)
0:1 Mateusz Zając (42), 0:2 Mateusz Zając (45), 0:3 Szymon Kot (56), 0:4 Szymon Kot (60), 0:5 Tomasz Palonek (73), 0:6 Tomasz Palonek (80)
Sędziował: Marcin Sprzęczka (Ostrowiec Św.)
STAR: Natorski - Nowak Gębura, Zając, Stefański (61. Jeziorski), Styczyński (46. Stanisławski), Puton (46. Mikos, 49. Jagiełło), Ambrozik, Handzlik (61. Hryniewicz), Kot, Palonek. Trener: Tadeusz Krawiec.
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: Nida Pińczów – Korona II Kielce 0:4, Góral Górno – Łysica Bodzentyn 0:6, Partyzant Radoszyce – Granat Skarżysko-Kam. 0:3 walkower, Orlicz Suchedniów – Spartakus Daleszyce 2:3, Zenit Chmielnik – Moravia Anna Bud Morawica 0:3, Naprzód Jędrzejów – Wierna Małogoszcz 4:1, Piaskowianka Piaski – Orlęta Kielce 1:3, Sparta Kazimierza Wielka – AKS 1947 Busko Zdrój 2:2, karne 6:5, GKS Rudki – Korona Kielce (CLJ U-19) 2:1, Świt Ćmielów – Alit Ożarów 0:1, Hetman Włoszczowa – Neptun Końskie 1:1, karne 4:2, Wisła Sandomierz – Czarni Połaniec 0:9, Pogoń Staszów – KSZO 1929 Ostrowic Św. 0:3, ŁKS Łagów – Klimontowianka Klimontów 2:3, Nida Oksa – GKS Zio Max Nowiny.