Star nie dowiózł zwycięstwa! Karny wykorzystany, drugi zmarnowany – skończyło się remisem z Wiślanami

Star Starachowice prowadził od 4. minuty po golu z karnego Adriana Szynki, ale nie wykorzystał drugiej jedenastki i dał się dogonić Wiślanom Skawina. Trzeci z rzędu remis między tymi drużynami zostawia niedosyt, bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki.

Mecz zapowiadał się niezwykle ciekawie. Obie drużyny w ostatnich 4 meczach nie przegrały. Nasi piłkarze zanotowali 2 zwycięstwa i dwa remisy, a Wiślanie 3 razy zwyciężali i raz zremisowali. Wyżej w tabeli byli Wiślanie, którzy po 9 kolejkach zajmowali 3 miejsce z 19 punktami, natomiast Star znajdował się na 9 pozycji.

Niestety, w tym meczu nie mógł zagrać nasz najskuteczniejszy strzelec Szymon Stanisławskiego, który pauzował za 4 żółte kartki.

 Mecz rozpoczął się bardzo obiecująco dla naszej drużyny. Już w 4 minucie faulowny w polu karnym był Krystian Adamiak, sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Adrian Szynka. W 30 minucie mogło być już 2:0. Ponownie w polu karnym faluowany był nasz zawodnik, tym razem Jakub Snopczyński. Tym razem strzał A. Szynki obronił bramkarz gospodarzy. W drugiej połowie obie drużyny stworzyły sobie po kilka dogodnych sytuacji do strzelenia gola, jednak sztuka ta udał się jedynie Wiślanom w 71 minucie. W zamieszaniu podbramkowym z bliskiej odległości wyrównał Błażej Radwan. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i mecz po raz trzecie z rzędu pomiędzy tymi drużynami zakończył się podziałem punktów.

Wiślanie Skawinna - Star Starachowice 1:1 (1:0)

Bramk: A. Szynka - 4 min., B. Radwan - 71 min.

Star Starachowice: Paweł Lipiec - Krystian Adamiak, Piotr Stefański, Mateusz Jagiełło (k), Maciej Styczyński -  Jakub Snopczyński, Jakub Kowalski (70. Jeremiasz Hirniak), Włodzimierz Puton (80. Sławomir Duda), Patryk Winsztal (70. Bartosz Boniecki) - Arkadiusz Kasia, Adrian Szynka (90. Hubert Mich), Trener - Dariusz Pietrasiak.