
Kolejny przykład miejskiej inwestycji, która w ślad za oddaniem do użytku została pozostawiona sama sobie. Al. Jana Pawła w Starachowicach zarosła zielskiem już niemal po pas - alarmują Czytelnicy.
Starachowice placem budowy, wszędzie coś się dzieje, tyle inwestycji w mieście to już dawno nie było robione - to powszechne głosy mieszkańców. Niestety wśród chwalebnych opinii trzeba jednak wziąć pod uwagę argumenty niezadowolonych. Bo są one jak najbardziej zasadne...
- Minęło niespełna dwa lata od oddania do użytku Al. Św. Jana Pawła II. Mieszkańcy osiedla Południe ucieszyli się z tej inwestycji. Ale to w jakim stanie jest obecnie, bardzo irytuje. Kolejny przykład miejskiej inwestycji, która w ślad za oddaniem do użytku została pozostawiona sama sobie. Zielsko rośnie w zastraszającym tempie. Po co było ławki montować, jak nie można z nich korzystać? Niedługo nie da się przejechać ścieżką rowerową... - alarmuje Czytelnik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To nic. Ważne,że lawenda posadzona na Wyszyńskiego. Będzie niedługo wyglądała tak jak na zdjęciach. Tu liczy się lans, gdy coś nowego jest zrobione. Potem to już przestaje być ważne..