
60-latek w ostatniej chwili zauważył, że zatrzymał się przed nim samochód. Najprawdopodobniej chciał uniknąć zderzenia ze skodą. Mimo wykonanego manewru, pojazdy zderzyły się. Opel odbił się od barierki i dachował – zaznaczył rzecznik KMP Kielce. Mężczyzna był przytomny. – Policjanci poddali go badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy, podobnie zresztą jak kierująca skodą – dodał nasz rozmówca. Informacja o wypadku dotarła do ratowników medycznych, a także strażaków. Na ratunek ruszył śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, który pojawił się na miejscu jako pierwszy.
Nasze działania polegały m.in. na udzieleniu wsparcia poszkodowanemu kierowcy. Mężczyzna został przetransportowany do helikoptera, który następnie zabrał go do szpitala - powiedział Marek Białek, komendant gminny Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzentynie. W jakim stanie znajduje się 60-latek? – Obecnie nie mamy informacji, by życie mężczyzny było zagrożone – poinformował po godz. 20 st.sierż. Macek. Kobiecie nic się nie stało. Jak twierdzą bodzentyńscy strażacy, pozostała na miejscu pod ich opieką. Wyjaśnieniem okoliczności wypadku zajęli się funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Na czas trwania akcji ratowniczej, a także czynności wykonywanych przez mundurowych, wystąpiły utrudnienia w ruchu, na tym odcinku – zaznaczył oficer prasowy KMP. Co spowodowało, że 60-latek zderzył się ze skodą? – Mężczyzna tłumaczył się chwilową utratą świadomości. Być może zasnął za kierownicą – uzupełnia komendant gminny Białek.
fot. OSP Bodzentyn
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie