
Kiedy nie reagował na sygnały dochodzące z zewnątrz, zaniepokojony takim obrotem sprawy współlokator postanowił wejść do środka, wyważając drzwi. W minioną środę ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej interweniowali w jednym z mieszkań przy ul. Żytniej w Starachowicach. Co było powodem wizyty strażaków w domu?
18 stycznia, kilkanaście minut po godz. 22, do jednego z domów, w południowej części miasta zostali skierowani ratownicy. Powód? Osoba, która znajdowała się w zamkniętym pomieszczeniu, a z którą nie można było nawiązać kontaktu. W momencie w którym strażacy weszli do środka, zauważyli nieprzytomnego mężczyznę.
- Przybyły na miejsce lekarz zespołu ratownictwa medycznego niestety stwierdził zgon 72-latka - tłumaczył Tomasz Klich, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie