Reklama

Samochód na światłach awaryjnych. Policjantom tłumaczył, że zabrakło mu paliwa

18/02/2021 15:30

Naiwne i mało prawdopodobne – właśnie takie było tłumaczenie zatrzymanego przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach mężczyzny. 28-latek w minioną środę (17 lutego) zatrzymał swój pojazd na ulicy i nie był w stanie ruszyć dalej. Powód?

To miała być z pozoru rutynowa kontrola, z udziałem starachowickich mundurowych. Jak poinformował sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, stróże prawa patrolując ulice miasta przy jednym ze skrzyżowań zauważyli francuskie auto z włączonymi światłami awaryjnymi. Pojazd blokował przejazd innym kierującym, dlatego też funkcjonariusze zatrzymali się by udzielić pomocy i udrożnić ruch.

- Z relacji kierującego renaultem wynikało, że zabrakło mu paliwa. W trakcie dalszych czynności policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że znajduje się w stanie po użyciu alkoholu. W organizmie miał 0,26 promila alkoholu – zaznaczył rzecznik Kusiak.

Jak się okazało, nie był to koniec kłopotów. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, wyszło na jaw, że 28-latek nie posiadała uprawnień do kierowania, a pojazd którym się poruszał nie ma aktualnego badania technicznego ani ważnej polisy OC. - Finalnie, auto opuściło skrzyżowanie na platformie holownika. Nieodpowiedzialny mężczyzna będzie musiał teraz tłumaczyć swoje zachowanie przed sądem - dodał oficer prasowy KPP.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do