
Powiat starachowicki podpisał umowę na zadanie pn. "Poprawa efektywności energetycznej budynku Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Starachowicach". Wykonawcą prac będzie firma WIK-WERO Grażyna Mazur z Kielc. Wartość inwestycji to ponad 12,5 mln zł, z czego blisko 10 mln zł stanowi dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.
Prace obejmą przede wszystkim wymianę dachu na całym budynku wraz z obróbkami kominów oraz montaż instalacji fotowoltaicznej. Duże zmiany czekają także tę część obiektu, w której działają Poradnia Psychologiczno–Pedagogiczna, bursa i Placówka Opiekuńczo–Wychowawcza. Tam zaplanowano wymianę okien i drzwi, ocieplenie ścian, modernizację instalacji elektrycznej, centralnego ogrzewania i instalacji wodnej, remont sanitariatów oraz malowanie pomieszczeń.
Budynek zostanie również dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Pojawi się winda i zlikwidowane zostaną inne bariery architektoniczne, co sprawi, że szkoła i placówki będą dostępne dla wszystkich.
– Każda inwestycja w edukację to inwestycja w przyszłość naszego powiatu. Dzięki tej modernizacji poprawimy warunki nauki i pracy w jednej z największych szkół w regionie – podkreśla starosta Piotr Babicki.
Prace potrwają około 14 miesięcy, a nad ich realizacją czuwać będzie Specjalistyczne Biuro "Prosta Projekt" z Chmielnika. Efektem będzie nowoczesny, bezpieczny i bardziej energooszczędny budynek, którego utrzymanie będzie tańsze, a warunki dla uczniów, nauczycieli i wychowanków – znacznie lepsze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Swego czasu Gazeta Starachowicka opisała proceder uzyskiwania przez samorządowców dyplomów Collegium Humanum. Bliski współpracownik A.Dudy i szereg innych osób ma sprawy karne. Czy nasi działacze zostali w jakiś sposób rozliczeni z dyplomów, które umożliwiły zasiadanie w radach nadzorczych i pobieranie za to sporych pieniędzy ?