Na rondo poczekamy do maja?

Pierwotnie powiatowe rondo miało być gotowe na 30 listopada. Kolejny optymistyczny wariant  zakładał termin zakończenia inwestycji do 15 grudnia, ewentualnie do świąt Bożego Narodzenia. Tymczasem potrzeba jeszcze kilku dobrych miesięcy, by zamknięte od października skrzyżowanie zostało dopuszczone do ruchu kierowców!
Jak wyjaśnia Leszek Śmigas, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Starachowicach zaistniały problemy niezależne od wykonawcy.

- Zasadnicza kwestia dotyczy przekładek urządzeń podziemnych, chodzi o przełożenie mediów - mówi L. Śmigas. - Przełożenie sieci wodociągowej odbyło się 11 i 12 listopada. W dniach od 21-23 listopada był przekładany gaz. Odbiór nastąpił dopiero 15 grudnia. Do tego czasu nie mogliśmy wykonywać żadnych prac. W tej chwili demontowany jest stary gazociąg. W ślad za tym posuwają się roboty drogowe. W dalszym ciągu nie znamy terminu przełożenia sieci światłowodowej.

W związku z tym Zarząd Dróg Powiatowych w Starachowicach zdecydował o przedłużeniu umowy  z wykonawcą do 15 maja 2018 roku.

- Umowa została aneksowana. Jeśli aura pozwoli będziemy chcieli puścić ruch wcześniej, bez robót wykończeniowych i warstwy ścieralnej. Ale wszystko zależy od pogody. Chcemy maksymalnie wykorzystać warunki atmosferyczne. Termin jest tak odległy, bo nie da się wszystkiego przewidzieć - dodaje zarządca drogi.

Do końca roku nie widać też szans na oddanie drogi przez las, która ma łączyć ul. Batalionów Chłopskich ze szpitala z budowanym rondem.