Reklama

(Bez)domne psy utrapieniem ludzi

Mieszkańcy gminy Pawłów skarżą się bezdomne zwierzęta, zwłaszcza psy, które sieją grozę wśród najmłodszych. Gmina walczy z problemem, ale jak mówi wójt - doraźnie. - By sobie z tym poradzić potrzeba rozwiązań w skali całego kraju - dodaje.

Wydawane każdego roku dziesiątki tysięcy złotych na walkę z bezdomnymi psami wydają się być wyrzucane w błoto, skoro problem notorycznie powraca. Co do tego nie mają wątpliwości mieszkańcy gminy Pawłów, dla których bezdomne psy są istnym utrapieniem. Nie ma wsi na której by się nie wałęsały, budząc lęki i obawy o dzieci.

- W Bukówce mieliśmy z tym problem, ale od kiedy zgłosiliśmy sprawę do gminy jest spokój - przyznaje napotkany w centrum Pawłowa mieszkaniec gminy.

- W Dąbrowie też jakoś ostatnio ich mniej - dodaje inna mieszkanka gminy. - Ale są, problem jest, bo ludzie wyrzucają jadąc po trasie.

- U nas na Rzepinie to co rusz nowy piesek. Ludzie przygarniają, jeść dają to się przyzwyczajają i zostają na wsi - przyznaje mieszkanka wsi. - Wiem, że problem jest na Dąbrowie, gdzie krowy biją. Tam to roznoszą te opady z uboju po całej wsi. Smród, że nie da się wytrzymać - mówi kobieta.

Gmina Pawłów, podobnie jak ościenne gminy powiatu starachowickiego uczestniczyła w programie bezpłatnej sterylizacji i kastracji zwierząt, co finansowała szwajcarska fundacja. Niewykluczone, że pogram zostanie wznowiony we wrześniu. Tymczasem po każdym zgłoszeniu ze strony mieszkańców psy są odławiane przez firmę, z którą gmina ma podpisaną umowę i przetrzymywanie w przytulisku dla zwierząt w Młynku.

- Wydajemy na ten cel kilkadziesiąt tysięcy rocznie, psy są wystawione do adopcji. Wiele z nich dzięki temu znalazło drugi dom, ale to nie rozwiązuje problemu docelowo - przyznaje Marek Wojtas, wójt gminy Pawłów, który nie ma wątpliwości, że wszystko to są działania doraźne. - Problem jest w całym kraju i póki nie będzie rządowych rozwiązań, problem nie zniknie. A rozwiązać go można w bardzo prosty sposób - potrzeba tylko nakazu znakowania zwierząt, wtedy zniknąłby problem podrzucania psów. Nie ma pojęcia bezpańskich zwierząt. One najczęściej mają właścicieli, tylko zostały przez kogoś bezkarnie porzucone. Ten problem wzmaga się rokrocznie w okresie wakacji, świąt. By temu skutecznie przeciwdziałać trzeba kompleksowych rozwiązań.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do