
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Witam, Zwracam się z prośbą o postawienie zakazu wjazdu pojazdów ciężarowych na drogę Styków-Pawłów. Mam nadzieje, że Urzędnicy na poważnie podejdą do problemu tirów w Dąbrowie. Szczególnie niebezpieczny jest odcinek od szkoły do kaplicy w Dąbrowie. Jezdnia jest za wąska, duże pojazdy zawadzają się lusterkami przy wymijaniu. Do tego są wzniesienia ograniczające widoczność. Często dochodzi do sytuacji, że dwie ciężarówki muszą się wyminąć na szczycie i jedna w ostatniej chwili musi zjechać na chodnik a nie zawsze jest taka możliwość bo są wysokie krawężniki. Biorąc pod uwagę masę ok. 40 ton i do tego fakt, że ciężarówki rozpędzają się w tym miejscu "ile fabryka dała" żeby łatwo pokonać górkę, taki manewr zjazdu na chodnik jest bardzo niebezpieczny. Wystarczy, że kierowca straci panowanie nad pojazdem albo niech rozerwie oponę wjeżdżając na krawężnik i wypadek gwarantowany. Takie sytuacje stwarzają zagrożenie zarówno dla zmotoryzowanych jak i pieszych, tym bardziej, że przy trasie jest szkoła i sklep na samej górce. Wiadomo, że tak zwane "patelnie", wożące kruszywa z Łagowa w kierunku Radomia, skracają sobie drogę o około 6 km omijając Starachowice. Częściowym rozwiązaniem problemu jest postawienie zakazu np. 10t on od Stykowa do kaplicy w Dąbrowie. Wtedy ciężarówki musiałyby jeździć od kaplicy w stronę Kałkowa i odbijać na Styków w lewo przez las. Tym sposobem omijałyby najniebezpieczniejszy odcinek, nie nadkładając kilometrów. Nie wiem tylko czy droga Styków-Kałków wytrzyma takie obciążenie. Jeśli nie wytrzyma, trzeba wstawić na tym odcinku znak 15 ton, żeby patelnie mogły jeździć w pierwszą stronę na pusto, a z powrotem z ładunkiem niestety ale kilka kilometrów więcej przez Starachowice. Argumenty zarządców, że droga spełnia parametry do mnie nie przemawiają. Jak droga o szerokości 5,5 metra może spełniać parametry skoro ciężarówka ma szerokość 2,55 + 2 lusterka po ok. 20cm, czyli szerokość całkowita w granicach 2,95m. Jezdnia 6 metrów to jest minimum. Droga 5,5 metra jest do zaakceptowania jeśli z jednej strony jest chociaż z 80 cm utwardzonego pobocza i w razie potrzeby można na nie zjechać np.przy wymijaniu lub na łuku drogi(jak wiadomo ciężarówka potrzebuje trochę więcej miejsca na zakręcie). Na odcinku od szkoły do kaplicy z obydwu stron są wysokie krawężniki. Może ładnie to wygląda jak się jedzie osobówką, ale droga nie jest przystosowana do ruchu pojazdów ciężarowych i to jest fakt.