Reklama

Droga przejezdna, ale osuwisko jest

Zarząd Dróg Powiatowych w Starachowicach jako zarządca drogi postanowił udostępnić jeden pas jezdni na drodze Kałków-Wióry, która przez dłuższy czas była zamknięta dla ruchu. ZDP czeka na decyzję o przyznaniu rządowych pieniędzy na likwidację osuwiska i doprowadzenie całej drogi do użytku.


Przypomnijmy, w sierpniu 2014 roku Zarząd Dróg Powiatowych w Starachowicach zamknął dla ruchu drogę Kałków - Wióry Zapora - Doły Biskupie, w miejscowości Kałków. Osunęła się skarpa, która spowodowała uszkodzenie drogi. Droga pękła i się rozwarstwiła. Zaniżony został jeden z pasów jezdni. Uszkodzenie drogi zagrażało bezpieczeństwu użytkowników i wymagało niezwłocznego zamknięcia dla ruchu.

Za jakiś czas okazało się, że mamy do czynienia z drugim pęknięciem drogi, do którego doszło na skarpie nasypu osuwiska. Badania wykazały, że jest ono nadal czynne i ruchome. Gdy jeszcze nie było wiadomo, że jest drugie pęknięcie, szacowano że koszt naprawy drogi będzie wynosił ok. 5 mln zł. Jednak doniesienia związane z drugim pęknięciem kształtują tę cenę na wysokości ok. 8,5 mln zł! Tak wynika z dokumentacji techniczno-budowlanej i kosztorysu inwestorskiego.

ZDP mając na uwadze mieszkańców, którzy musieli korzystać z objazdów, postanowił udostępnić drogę dla ruchu samochodów osobowych. -  Przedłuża się procedura związana z uzyskaniem pieniędzy na likwidacje osuwiska - mówi Leszek Śmigas, dyrektor starachowickiego ZDP . - Na podstawie opracowanej dokumentacji  podzieliliśmy prace na dwa etapy. Do pierwszego chcemy przystąpić w bieżącym roku. Złożyliśmy wniosek do wojewody o przyznanie pieniędzy w kwocie 3,5 mln zł. Wojewoda przekazała sprawę do ministerstwa. Czekamy na odpowiedź.

- Zamknięta droga była uciążliwością dla mieszkańców. Zdecydowaliśmy więc o udostępnieniu jednego pasa dla samochodów osobowych. Decyzję konsultowaliśmy i uzyskaliśmy aprobatę warszawskiego Instytutu Geologicznego. Jeśli otrzymamy pieniądze z ministerstwa wówczas ogłosimy przetarg. Droga zostanie znów zamknięta, a prace które zamierzamy tam wykonać będą dosyć skomplikowane. Cały odcinek drogi zostanie przeznaczony do rozbiórki. Trzeba będzie wymienić 16 tysięcy metrów sześciennych gruntu, co daje około 32 tysięcy ton. Oznacza to, że ziemię najpierw będzie trzeba wywieźć, a następnie tyle samo przywieźć. Proszę sobie wyobrazić jaki to ogrom pracy, jeśli na jeden samochód można załadować ok. 20 ton ziemi. Wszystko to tłumaczy wysoki koszt prac.  Droga zostanie odbudowana na ruszcie krzyżowo-palowym i na nim utwardzona. Ruszt na zapobiegać przesuwaniu się mas ziemi,. by w przyszłości nie doszło do podobnego zdarzenia - tłumaczy.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do