Reklama

Opinia da przełom w śledztwie ws. dzieciobójstwa?

Prokuratura Rejonowa w Starachowicach w ciągu najbliższych dni ma otrzymać opinię medyczną, w bulwersującej i co ciekawe, nadal nie wyjaśnionej sprawie mieszkanki naszego powiatu, która blisko trzy lata temu urodziła dziecko i jak twierdziła później miała je uśmiercić – dowiedział się TYGODNIK. - Prokuratura nie wycofała się z przedstawionego 23-latce zarzutu dzieciobójstwa – twierdzi Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy kieleckiej Prokuratury Okręgowej.


Chodzi o wydarzenia z 2013 r. Jak udaje nam się wówczas ustalić, do starachowickich policjantów dociera anonimowe zgłoszenie o kobiecie, mieszkance jednej z gmin na terenie powiatu, która miała być w ciąży. Dziecko urodziła, ale o noworodku nikt nie słyszał, ani tym bardziej go nie wiedział. Śledczym udaje się dość szybko potwierdzić wstępne informacje. 21-latka, po tym jak została wówczas zatrzymana opowiada historię, która zmrozić może nie jednego policjanta. Twierdzi, że urodziła dziecko, ale to miało nie wykazywać oznak życia.

Bez śladu


Dziecko – jak wynikało z jej relacji – miało zostać spalone na polu, w ziemniakach. Prokuratura Rejonowa w Starachowicach, postawiła jej zarzut porzucenia nieletniego. Wraz z kolejnym przesłuchaniem w roli podejrzanej, zarzut zostaje zmodyfikowany przez śledczych. Nie tyczy się już porzucenia noworodka, lecz dzieciobójstwa (zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności). Kobieta nie przyznaje się do żadnego z nich. Przedstawiciele organów ścigania mają związane ręce. Poszukiwania ciała na terenie posesji, badanie ginekologiczne i kilkukrotne przesłuchanie, próba poddania dziewczyny badaniu wariografem, nazywanym popularnie wykrywaczem kłamstw, czy wreszcie szeroko rozumiane, działania operacyjno-rozpoznawcze. Wszystko na nic, bo efekt okazuje się żaden.

- Z niecierpliwością czekamy na efekty – mówi wówczas dla TYGODNIK-a prok. Mirosław Kacprzyk, opowiadając o tym, co prokuratura zrobiła wspólnie ze stróżami prawa, by rozwikłać zagadkę, o której huczy nie tylko w gminie Pawłów. Śledczym nie udaje się natrafić na dowód, który dawałby podstawy do modyfikacji zarzutu. - Dziewczyna cały czas ma status podejrzanej – przyznaje Kacprzyk. 21-latka wychodzi na wolność, bo Sąd Rejonowy w Starachowicach nie przychyla się do zastosowana wobec niej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.

Mijają kolejne dni, a Prokuratura składa zażalenie na decyzję o wypuszczeniu mieszkanki gminy Pawłów z aresztu. Policja jak mantrę powtarza: - W sprawie nie można wykluczyć różnych wątków i hipotez. Najbliżsi dziewczyny stają za nią murem. Twierdzą, że ich córka nie była w ciąży, a wszystko co do tej pory ujrzało światło dzienne stało się tylko wymysłem sąsiadów. Prokuratura i tym stwierdzeniom nie daje jednak wiary.

Podejrzaną jest nadal


Jak się okazuje postępowanie w maju 2014 r. zostało zawieszone. Taki status ma nadal, bo śledczy czekają na być może kluczowy dokument. Jaki? - To opinia medyczna, o jaką Prokuratura Rejonowa w Starachowicach miała wystąpić do Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku – twierdzi w rozmowie z TYGODNIK-iem rzecznik prasowy kieleckiej Prokuratury Okręgowej Daniel Prokopowicz. Opinia – jak informuje prokurator – miała być przygotowana i w pełni sporządzona do końca ubiegłego roku. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?

- Z informacji jakie posiadam wynika, że starachowicka Prokuratura ponagliła ZMS prośbą o przygotowanie wspomnianego dokumentu. Ten może okazać się niezwykle pomocny, w dalszym toku postępowania – zaznaczył rzecznik Prokopowicz. Kiedy zatem opinia dotrze do Starachowic? - Jest wielce prawdopodobne, iż stanie się to w najbliższych dniach. Trudno precyzyjnie określić bądź przybliżyć datę jej nadesłania – dodaje prokurator.

Faktem jest, że śledztwo jest zawieszone, a na kobiecie nadal ciąży zarzut dzieciobójstwa. - Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Jeśli 23-latka będzie ponownie przesłuchiwana, to w charakterze podejrzanej o popełnienie przestępstwa z art. 149 Kodeksu Karnego – mówi rzecznik PO.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do