Reklama

Gdzie forma medalistki młodzieżowych Igrzysk?

Z pewnością nie tak wyobrażała sobie pierwszy w tym roku występ w kraju naszych zachodnich sąsiadów Agata Nowak. Reprezentantka Świtu Starachowice, na kilka dni przed zgrupowaniem kadry Polski i mistrzostwami Europy na Węgrzech obniżyła formę. – Sami zastanawiamy się dlaczego i gdzie szukać przyczyn takiego stanu rzeczy – twierdzi trener Marek Ratajski.


Zawody w niemieckim Monachium miały być nie tylko przetarciem, ale przede wszystkim sprawdzeniem aktualnej dyspozycji, w jakiej znajduje się medalistka młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich. Nowak w pierwszym strzelaniu uplasowała się na 30. miejscu. W drugim było już lepiej – 15. lokata z dorobkiem 374 punktów. Kilka dni temu, w Pucku reprezentantka klubu z grodu nad Kamienną również nie zaliczy swego występu do udanych. Zakończyła je z dorobkiem 366 pkt. Drugie strzelanie zakończyła z 375 "oczkami" na koncie.

- Agata weszła do finału i ukończyła go na 2. pozycji. Finał w jej wykonaniu też nie był najlepszy. Trzy słabsze strzały spowodowały, że musiała zadowolić się miejscem tuż za najwyższym stopniem podium – relacjonował klubowy szkoleniowiec Marek Ratajski. 15 lutego w Bydgoszczy rozpoczyna się zgrupowanie kadry narodowej, w którym starachowiczanka weźmie udział. 22 lutego czeka ja start w mistrzostwach Europy w węgierskim Gyor. – Będzie to ostatnia szansa na to, by zakwalifikować się do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Szkoda jedynie, że Agata nie jest w takiej formie do jakiej nas jeszcze do niedawna przyzwyczaiła – podkreśla trener. I dodaje, że szanse na wywalczenie przepustki na najważniejszą sportową imprezę czterolecia, ocenia jako minimalne.

- Już końcówka roku dała nam wiele do myślenia. Agata w ostatnich tygodniach miała wiele spraw na głowie. Począwszy od studniówki, na nadrobieniu zaległości w szkole. Ma za sobą egzaminy zawodowe. Musi pogodzić naukę z treningami i wyjazdami na zgrupowania i same starty. Potrzebuje spokojnych treningów – twierdzi Ratajski. Gdzie szukać zatem odpowiedniej dyspozycji? – Być może podczas zgrupowania kadry narodowej, Agata wraz z trenerką reprezentacji znajdą receptę. Tydzień to sporo czasu. Zobaczymy jak to się potoczy. Przesłanek do wielkiego optymizmu nie ma jednak zbyt wiele. Wyniki, takie jak osiąga obecnie nie dają nawet finału w rywalizacji juniorskiej. By myśleć o tym realnie, trzeba wyśrubować wynik na poziomie 383-385 pkt. A to dopiero finałowa ósemka – zaznaczył.

Nowak nie zapomniała jednak jak się strzela. Być może wystarczy jeden, dobry występ w ME, by wszystko wróciło na właściwe tory. – Ze względu na sytuację w szkole, Agata musiała zrezygnować ze startu w Pilznie. Trudno mówić o powodach do optymizmu. Podstawa to wynik. Nie można liczyć na to, że rywalki strzelać będą słabo albo bardzo słabo. 380 pkt. to wynik pozwalający na pierwszą ósemkę – przyznaje doświadczony szkoleniowiec.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do