Ograniczyć prędkość na 1 Maja!

Wielu kierowców jadąc odcinkiem ul. 1 Maja tj. od ronda do ul. Szerokiej lubią przycisnąć mocniej pedał gazu i rozwinąć często niebezpieczną prędkość. Przykładem tego jest ostatni wypadek z udziałem osobówki i autobusu MZK. Wielu rozwiązanie tej sprawy widzi w ograniczeniu prędkości na tym odcinku.


Po wypadku do jakiego doszło 9 listopada br. koło Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 na ul. 1 Maja, kiedy jadący samochodem marki volkswagen golf 19-letni kierowca uderzył centralnie w jadący z naprzeciwka autobus MZK, pojawiły się głosy o konieczności ustawienia znaku ograniczającego prędkość na odcinku drogi lub nawet progów zwalniających. Jak po wypadku informowała nas starachowicka policja kierowca golfa nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, przez co stracił panowanie nad kierowanym autem i wjechał w autobus komunikacji miejskiej, który poruszał się prawidło.

Mieszkańcy uważają, że zmiany mogłyby przyczynić się do zdjęcia nogi z pedału gazu przez kierowców, którzy lubią sobie "przycisnąć" na tym odcinku.

Z taką interpelacją do prezydenta Marka Materka wystąpił również Włodzimierz Orkisz, przewodniczący Rady Miejskiej. Zwrócił się on z prośbą o interwencję w sprawie ograniczenia prędkości na odcinku od ronda Kaczyńskiego do ulicy Szerokiej.

- Proponuję, aby poprzez oznakowanie pionowe prędkość pojazdów była ograniczona do 50 km/h. Znaki informacyjne o lokalizacji szkoły nie gwarantują ograniczenia prędkości. Najczęściej prędkość przekraczają uczniowie ZSZ nr 2 często ścigając się i nie zwracając uwagi na innych użytkowników drogi - czytamy w interpelacji W. Orkisza. - Dość często wyłamywane są słupki odgradzające chodnik od jezdni. 9 listopada na wysokości ZSZ nr 2 wydarzył się groźny w skutkach wypadek spowodowany nadmierną prędkością samochody osobowego prowadzonego przez ucznia tej szkoły. Większość uczniów ZSZ nr 2 zachowuje się poprawnie, ale niektórzy są zagrożeniem dla mieszkańców osiedla - pisze we wniosku.

 Co na to prezydent? - Interpelacje radnego Włodzimierza Orkisza została przekazana do Wydziału Komunikacji i Dróg Starostwa Powiatowego, organu uprawnionego do zajmowania stanowiska w wymienionej  sprawie - poinformowała nas Iwona Ogrodowska, rzecznik Urzędu Miejskiego w Starachowicach.

Jak się dowiedzieliśmy w ub. piątek od pracownicy Wydziału Komunikacji i Dróg w Starostwie, wniosek w czwartek wpłynął do starostwa. Będzie rozpatrywany w przyszłym tygodniu wtedy też poznamy stanowisko w tej sprawie.