Reklama

Kamienna z syndromem kieleckiej Korony

Pół żartem, pół serio można powiedzieć, że Kamienna (IV liga świętokrzyska) w końcówce rundy jesiennej, nabawiła się syndromu ekstraklasowej Korony Kielce. Podopieczni Adriana Sobczyńskiego zdecydowanie lepiej radzą sobie na wyjazdach, gdzie udaje im się punktować. W meczach przed własną publicznością nie potrafili pokonać kolejno Nidzianki Bieliny (1:4) i w minioną niedzielę Alitu Ożarów. Z bagażem dwóch bramek wrócili do domów gracze GKS-u Rudki.

Kamienna jeszcze trzy kolejki przed zakończeniem pierwszej odsłony sezonu miała dobrą pozycję wyjściową do atakowania czołówki. Niespodziewane porażki, takie jak ta w starciu z ekipą z Ożarowa sprawiły, że beniaminek IV ligi wylądował w dolnych rejonach tabeli. W spotkaniu z Alitem, goście do przerwy prowadzili już różnicą 3 bramek. Ściągnięcie z boiska bocznego obrońcy Kacpra Kozery i wprowadzenie w jego miejsce skrzydłowego, pozwoliły gospodarzom na odważniejsze ataki. Przyniosło to, jak się później okazało jedynego gola, autorstwa lidera klasyfikacji strzelców Artura Kidonia.

- Doznaliśmy porażki na własne życzenie. Przed przerwą to my mieliśmy klarowniejsze sytuacje do tego by wpisać się na listę strzelców. Alit grał w piłkę i wbił trzy gole – skwitował pojedynek Adrian Sobczyński, trener Kamiennej. – O tym, że zostaliśmy bez punktów nie zadecydowały dzisiaj warunki atmosferyczne, tylko nasza słaba dyspozycja i indywidualne błędy. W drugiej połowie staraliśmy się odmienić oblicze meczu. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, w pewnym momencie grając nawet na trójkę napastników. I to było za mało – dodał szkoleniowiec.

Czego zabrakło by punkty zostały w Brodach? – Konsekwencji, skupienia. Brakuje nam wielu elementów. Po takim spotkaniu można czuć się załamanym. To drugi pojedynek z rzędu, gdzie doznajemy porażki. Nie może być tak, że u siebie rozdajemy rywalom punkty. Zamiast 8. miejsca, mamy 12. Zimę musimy dobrze przepracować – podkreśla opiekun Kamiennej, która po raz kolejny zagrała dobrze, ale kiedy miała już nóż na gardle. – Musimy się zastanowić nad tym, dlaczego tak się dzieje. Przecież można było zagrać od pierwszego gwizdka, tak jak na początku – dodaje Sobczyński.

Niedziela nie okazała się również szczęśliwym dniem dla GKS-u Rudki, który nie sprostał Neptunowi Końskie. – Naszym problemem nie są braki kadrowe, ale kwestia organizacji i treningów, w których bierze udział zbyt mało zawodników – twierdzi trener Dariusz Świetlik. - Mało było meczów gdzie graliśmy w optymalnym składzie. Z każdym jesteśmy w stanie podjąć walkę, ale nie w każdym spotkaniu można liczyć na wszystkich - zaznaczył.



IV liga świętokrzyska
14. kolejka (11 listopada)
GKS RUDKI – POGOŃ STASZÓW 0:3 (0:2)
0:1 Krystian Rzepa (12), 0:2 Kamil Stawiarski (17), 0:3 Krystian Rzepa (81)
RUDKI: Wróblewski — Ł. Kowalski Ż, D. Dawidowicz, Kołodziejski Ż, Wojciechowski, Zakrzewski, Radek (65. Salwerowicz Ż), D. Kowalski Ż (74. R. Dawidowicz), Jaros, Bednarski (65. Barucha), B. Wiecha Ż (67. Treska). Trener: Dariusz Świetlik.
HETMAN WŁOSZCZOWA – KAMIENNA BRODY 0:0
KAMIENNA: Bidziński — Sado, Kozera, Kijanka, Gruszka, Żak Ż, Kotwa, Szymański, Garbala (77. Boguś), Dąbrowski Ż (89. Soboń), Gajewski Ż (33. Skwarliński). Trener: Adrian Sobczyński.
15. kolejka (15 listopada)
KAMIENNA BRODY – ALIT OŻARÓW 1:3 (0:1)
0:1 Kamil Cholewiński (22), 0:2 Grzegorz Dwojak (30), 0:3 Przemysław Rzepa (31), 1:3 Artur Kidoń (80)-karny
KAMIENNA: Duda – Kozera (69. Soboń), Sado, Gruszka, Kijanka, Dąbrowski (59. Maciejczak), Boguś, Kidoń, Szymański (76. Skwarliński), Kotwa, Kosowski. Trener: Adrian Sobczyński.
NEPTUN KOŃSKIE – GKS RUDKI 2:0 (2:0)
RUDKI: Wróblewski – Treska, Ł. Kowalski, D. Dawidowicz, D. Kowalski Ż (46. Cieślik), R. Dawidowicz Ż, Wojciechowski Ż, Barucha (57. Salwerowicz), Zakrzewski, Jaros, Radek Ż (82. G. Wiecha). Trener: Dariusz Świetlik.



 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do