Reklama

Z Półwyspu Iberyjskiego wróci w doskonałym humorze

25 sierpnia w hiszpańskim San Sebastian rozpoczną się mistrzostwa Starego Kontynentu w kickboxingu. Barw Dragona Starachowice bronić będzie rodzynek – Ernest Kisiel, który jak podkreśla jego klubowy szkoleniowiec jest w znakomitej formie i zamierza powalczyć o medal z najcenniejszego kruszcu. Czy rzeczywiście reprezentant Polski wróci do kraju w dobrym nastroju? Mówi Marek Jasiński.



O przygotowaniach...


- Ernest jest dobrze przygotowany. Ma za sobą wiele treningów, w tym nie tylko w klubie, ale także w Palestrze Warszawa do której jeździł. Nie tak dawno uczestniczył przecież w konsultacji szkoleniowej polskiej kadry. Walka o krążek z najcenniejszego kruszcu nie będzie bułką z masłem. Kategoria Ernesta (60 kg, formuła low kick – przyp.red.) będzie zapewne jedną z najsilniej obsadzonych w całym turnieju. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że jego nazwisko znajdzie się w gronie tych, które wymieniane będą wśród faworytów do wygranej.

O nastawieniu psychicznym...


- Ten element jest niezwykle ważny. Ernest jest zdeterminowany by sięgnąć po złoto. Szczerze, to nie wyobrażam sobie by do Polski wrócił z pustymi rękoma. Wiem, że stać go na wiele. Wiele zależeć będzie od pierwszego pojedynku. Jeśli w nim zaprezentuje się na miarę swoich umiejętności, będzie dobrze. W każdym pojedynku będzie musiał zaakcentować to co ma najlepsze. Byłoby super, gdyby wygrywał przed czasem i nie dawał sędziom pola do manipulacji. Wiem, że da z siebie wszystko.

O atutach...


- Będzie to jego pierwszy start w kat. juniorów starszych. Trudno określić, którzy z rywali mogą mu zagrozić najbardziej. Zdajemy sobie sprawę, że w zawodach wezmą udział nieco starsi i bardziej doświadczeni kickboxerzy. Nie zmienia to jednak faktu, że ma świetną okazję by zrobić kolejny krok naprzód w przygodzie ze sportami walki. Po wyjazdach, sparingach miał problemy z nadgarstkiem. Po kontuzji nie ma już śladu. W Warszawie oglądał go specjalista. Prognozy były dobre.

O kolejnym występie...


- Te szykują się w październiku. Weźmiemy udział w zawodach Pucharu Polski. Trenujemy także pod kątem imprezy, jaka odbędzie się w Starachowicach. Oriental rules to forma zbliżona do boksu tajskiego. Klincze, łokcie, kolana – nad poprawą tych elementów pracowaliśmy w trakcie wakacji.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do