Reklama

Tynk spada na głowę!

W około stuletniej kamienicy przy ul. Hutniczej w Starachowicach mieszka dziesięć rodzin. W mieszkaniu każdej z nich jest coś pilnego do wykonania.

- Od lat staramy się o remont naszej kamienicy i ciągle odsyłają nas z kwitkiem! Najpierw obiecują, że w przyszłym roku już na pewno pieniądze na remont będą, a gdy nadchodzi czas, cisza i o remoncie już nikt nie wspomina - mówią rozżaleni mieszkańcy.

Mieszkańcom kamienicy zależy przede wszystkim na wymianie okien, drzwi, ale także wykonaniu wentylacji w pomieszczeniach. - Nie wszystkie okna są wymienione. W budynku znajdują się także takie okna, przez które nie tylko wieje wiatr, ale również leje się woda. Na zimę trzeba pchać ze 2 kilogramy waty, żeby ciepło nie uciekało na zewnątrz, a i tak mało to daje. Poza tym kamienica znajduje się przy wjeździe do miasta. Wiele osób tędy przejeżdża. Powinna być to zatem wizytówka miasta. Co sobie o nas myślą przyjezdni, gdy przy wjeździe na samym początku miasta, wita ich taki obdarty budynek? Władzom powinno zależeć na wizerunku miasta - mówi pan Michał, mieszkaniec.

- Mieszkam tu 27 lat i od tego czasu nie było żadnych remontów - mówi pan Mirosław. - W zasadzie do zrobienia jest tutaj wszystko. Przydałoby się ogrodzenie, żeby niepożądane osoby nie wchodziły na nasz teren, bo wchodzi tu kto chce. Sami co możemy to robimy. Już trzeci prezydent obiecuje nam remont i na obiecankach się kończy. Kiedyś kawałek tynku z elewacji spadł tuż obok mnie. Dobrze że się odsunąłem. Wszystko się sypie. Ile mamy jeszcze czekać? O zapłatę czynszu ma się kto upomnieć, ale żeby dać coś w zamian, to już nie. Nawet o koszenie trawy musimy się po kilka razy upominać. Dlaczego tak się nas traktuje? - pyta mężczyzna.

Mieszkańcy obawiają się kolejnej zimy. - Zimą w mieszkaniu jest bardzo zimno. Wiatr wywiewa ciepło przez nieszczelne okna. Mam małe dzieci. Ile mamy jeszcze marznąć we własnym domu? - pyta pani Agnieszka. - Podłogę w kuchni mam tak równą, że regał stoi przechylony w jedną stronę i się kiwa. W podłodze dziury, jak tak można żyć? - pyta kobieta.

W Urzędzie Miejskim w Starachowicach otrzymaliśmy zapewnienie, że remont kamienicy został zaplanowany na przyszły rok. - Koszt remontu kamienicy przy ul. Hutniczej ma wynieść 600 tys. złotych. Zostanie podwyższony i wymieniony dach budynku, wymieniona zostanie stolarka okienna i drzwiowa, budynek zostanie ocieplony. Wykonana zostanie także instalacja wentylacyjna oraz ogrodzenie budynku. W tym roku za kwotę 565 tys. zł realizowane są naprawy i remonty w lokalach przy: ul. Żeromskiego, Reja, Kraszewskiego, Mickiewicza, Kościelnej, Robotniczej, Widok, Piłsudskiego, Skłodowskiej, Bugaj, a także wg zgłoszeń i podań najemców - wylicza Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy starachowickiego UM.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do