Reklama

Ciemno jest i chyba będzie...

- Po zmroku strach tędy przechodzić. Brak oświetlenia powoduje, że okolica staje się niebezpieczna - mówią mieszkańcy Al. Armii Krajowej.

- Po zmroku strach tędy przechodzić. Brak oświetlenia powoduje, że okolica staje się niebezpieczna - mówią mieszkańcy Al. Armii Krajowej.

Mieszkańcy bloków przy Alei Armii Krajowej w Starachowicach domagają się wykonania oświetlenia ciągu pieszego, w obrębie znajdującego się tam przedszkola. Droga wewnętrzna z wjazdem od ul. Reja, która prowadzi wzdłuż ogrodzenia przedszkola, jest w ogóle nieoświetlona. Po zmierzchu jest tu bardzo nieprzyjemnie i niebezpiecznie. Dodatkowo wzdłuż drogi znajduje się zatoczka parkingowa i pozostawione tu na noc samochody są narażone na chuligańskie uszkodzenia. Wg mieszkańców postawienie chociaż dwóch latarni na odcinku rozwiązałoby problem.

Z urzędniczej odpowiedzi wynika, że mieszkańcy na oświetlenie jeszcze poczekają...

- Wykonanie tej inwestycji jest niestety ograniczone przepisami prawa. Zgodnie z prawem energetycznym, gmina zobowiązana jest do oświetlenia dróg i placów publicznych. Droga o której mowa jest drogą wewnętrzną - osiedlową - mówi Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy UM. - Jeżeli mamy możliwości finansowe, wychodzimy na przeciw potrzebom mieszkańców i dowieszamy lampy oświetleniowe na istniejących już słupach. Tam byłaby konieczność wykonania robót kompleksowych wraz z montażem słupów oświetleniowych, co z kolei wiąże się ze sporymi nakładami finansowymi - mówi.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do