Kto na wójta Pawłowa?

Na pewno "tak", na pewno "nie"

Takie samo pytanie: czy zamierza Pan/Pani kandydować na stanowisko wójta gminy Pawłów w wyborach samorządowych w 2018 r. zadaliśmy nie tylko osobom, które startowały w ostatnich wyborach, ale także osobom, które mogłyby zastanawiać się nad kandydowaniem.

O reelekcję na pewno ubiegał się będzie obecny wójt Marek Wojtas. Na pytanie czy będzie startował w przyszłorocznych wyborach zdecydowanie odpowiada "tak".

Na pewno nie zamierza startować Jan Pocheć, radny Rady Powiatu w Starachowicach, rolnik z gm. Pawłów, który o fotel wójta ubiegał się zarówno w wyborach w 2014, jak i 2010 r. - Myślę, że nie będę już zawracał sobie tym głowy. Jestem już starszy. Niech młodzi mają szansę i się wykazują - powiedział nam w rozmowie telefonicznej.

O kandydowaniu nie myśli Mariola Gałka, prezes Międzygminnego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Starachowicach, radna gminy Pawłów. - Nie ma takiej opcji, żebym kandydowała na wójta! Nigdy w życiu! Zastanawiam się nad ponownym kandydowaniem do Rady gminy, może do Rady Powiatu. Decyzji jeszcze jednak nie podjęłam - mówi.

Niepewni

Nad kandydowaniem nie zastanawiał się jeszcze Ryszard Grudziecki, obecny radny Rady Gminy w Pawłowie, zasiadający w opozycji. - Zobaczymy jak dalej będzie wyglądała sytuacja w gminie. Uważam, że wójt Marek Wojtas jest dobrym włodarzem, jednak ma koło siebie jeszcze kilka osób ze starego układu, które z kolei nie przyczyniają się do rozwoju gminy. Nie wiem co zrobię. Jak to mówią w polityce "nigdy nie mów nigdy" - dodaje.

O startowaniu w wyborach nie myślał również Czesław Szmalec, kandydat na wójta z wyborów w 2014 r., właściciele piekarni.  - Trudno mi powiedzieć. Na razie nie mam podjętej decyzji w tej sprawie - mówi.

Startowania  jak wyraził się "na dziś", nie planuje również Andrzej Maciąg, kierownik Pogotowia Ratunkowego w Skarżysku-Kamiennej, mieszkaniec gminy Pawłów.

Niewykluczone, że w wyborach startował będzie Krzysztof Sławek, były radny Rady Gminy w Pawłowie (pełnił tą funkcję przez 20 lat). Kandydat na wójta w wyborach w 2014 r. - trzeci wynik. - Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji. Gdy po ostatnich wyborach, po 20 latach życia sprawami samorządu, odszedłem przez pewien czas czułem się nieswojo, teraz mam spokojną głowę, więc będę musiał przemyśleć decyzję, choć przyznam, że są osoby, które namawiają mnie do kandydowania - przyznaje.