Reklama

Ofiara w grobie, oprawcy czekają na wyrok

Tragedia rozegrała się na początku czerwca ubiegłego roku w drewnianym domu przy ul. Aleja Wyzwolenia w Starachowicach. Między 45-letnią ofiarą pobicia, a wspomnianą, oskarżoną dziś dwójką i właścicielem domu doszło do sprzeczki. Obrażona miała zostać kobieta, w obronie której stanął jeden z mężczyzn. W ruch poszło tępe narzędzie. Najprawdopodobniej bejsbolowy kij, którym oprawcy mieli zadawać ciosy. O litości w tej historii nie mogło być mowy. Sprawcy – jak wynika z ustaleń – starachowickiej Prokuratury Rejonowej – w znacznym stopniu uszkodzili ciało.

Mmieli uszkodzić organy wewnętrzne, a przede wszystkim klatkę piersiową. Kilka miesięcy temu, w rozmowie z TYGODNIKIEM kom. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego policji tak relacjonował to zdarzenie:

- 49-letni właściciel domu w chwili zatrzymania poddany został badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Miał ok. 1,6 promila. Na terenie Starachowic, kilkanaście godzin później zatrzymano 25-latka oraz 22-latkę. Również byli pod wpływem alkoholu. Pierwszy z wymienionych miał 3 promile, kobieta ok. 2 promili. Obije usłyszeli zarzuty, a sąd wydał postanowienie o zastosowaniu wobec nich najsurowszego ze środków zapobiegawczych – tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.

Kobieta i mężczyzna za kratami przebywają do dziś. - Za każdym razem, kiedy Prokuratura Rejonowa w Starachowicach zwracała się do sądu o przedłużenie stosowania środków zapobiegawczych, wnioski były akceptowane – tłumaczy Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy kieleckiej Prokuratury Okręgowej.

Śledczy po uzyskaniu opinii biegłych, a także wyników z badań DNA zdecydowali się zakończyć postępowanie. - 14 lutego br. do Sądu Okręgowego w Kielcach skierowany został w tej sprawie akt oskarżenia. Widnieją w nim nazwiska dwojga mieszkańców Starachowic, którzy mieli udział w zdarzeniu – dodaje.

Mężczyzna – jak dowiedział się TYGODNIK – został oskarżony o udział w pobiciu z użyciem niebezpiecznego zdarzenia. - Przedstawiono mu zarzut z art. 159 Kodeksu Karnego (kto, biorąc udział w bójce lub pobiciu człowieka, używa broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 – przyp.red.) w związku z art. 156 KK. Kobieta usłyszała zarzut z art. 158 par. 3 KK (jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 – przyp.red.) - dodaje rzecznik PO.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do