Przepłacona Kilińskiego w Starachowicach?

O 300 tys. zł wzrosły koszty modernizacji ul. Kilińskiego w Starachowicach, dlaczego?

Za sprawą Czytelnika, wracamy do tematu modernizacji ul. Kilińskiego w Starachowicach. Oddanie po remoncie ul. Kilińskiego w Starachowicach spotkało się z falą komentarzy z ich strony. Zdaniem jednych dobrze wykonana, estetyczna i funkcjonalna droga. Inni mają uwagi, m.in. do faktu, że droga została zmieniona na jednokierunkowa i nie ma możliwości wjazdu z rynku na Al. Armii Krajowej.   

- Ta ulica to porażka. Za duże pieniądze powstała jednokierunkowa uliczka- pisze nasz Czytelnik.

Jeśli chodzi koszty, to faktycznie przed rozpoczęciem prac była mowa o kwocie 1,2 mln zł. Po realizacji inwestycji prezydent Marek Materek mówił o sumie ponad 1,5 mln zł. Z czego wynika wzrost tych kosztów? - zapytaliśmy w magistracie.

- Umowa zawarta z wykonawcą realizującym remont ulicy Kilińskiego miała charakter kosztorysowy, oznacza to, że wykonawca otrzymuje wynagrodzenie za zakres prac faktycznie wykonanych, dlatego może ono ulec zmianie - odpowiada Izabela Wrona, z Urzędu Miejskiego w Starachowicach. - W tym przypadku wzrost kosztów realizacji spowodowany był wystąpieniem robót dodatkowych. To m.in. dodatkowe prace przy kanalizacji deszczowej, skarpie wschodniej oraz w konstrukcji nawierzchni. W trakcie prac stwierdzono zły stan techniczny kanału kanalizacji deszczowej, który według projektu nie był przewidziany do wymiany, wówczas podjęto decyzje o wymianie fragmentów kanałów deszczowych. Ponadto dokonano zmian w konstrukcji jezdni, które mają na celu zapewnić większą nośność drogi oraz zwiększyć jej odporność. Biorąc pod uwagę grunty zlokalizowane w podłożu zasadne było zastosowanie dodatkowo mieszanek z lepszymi właściwościami mechanicznymi. Duże nachylenie skarpy od strony wschodniej spowodowało również konieczność jej dodatkowego, częściowego umocnienia w celu zapobiegania osuwania się ziemi na jezdnię.