Próby wyłudzenia danych w Starachowicach? Policja apeluje o zachowanie ostrożności

To nie pierwszy na przestrzeni ostatnich miesięcy przypadek, w którym ktoś podszywa się pod pracownika Poczty Polskiej. Na przełomie kwietnia i maja, na mieszkańców powiatu starachowickiego padł blady strach po telefonach jakie otrzymali. Wszystko wskazuje na to, że doszło do próby wyłudzenia danych osobowych. Komu na nich zależało?

O domniemanej próbie lub podjętych przez oszustów próbach poinformował drogą mailową jeden z Czytelników TYGODNIK-a.

- W ostatnich dniach miała miejsce akcja wyłudzania danych osobowych od mieszkańców Starachowic przez telefon. Ktoś dzwoni i podaje się za pracownika Poczty Polskiej. Twierdzi, że ma problem z przesyłką i prosi o podanie dokładnego adresu (ulica, numeru domu czy numeru mieszkania). Takich przypadków było w ostatnich wiele. Poczta Polska nie stosuje takich procedur. Proszę uwrażliwić swoich bliskich i znajomych, by nie podawali swoich danych osobowych przez telefon. To próba wyłudzenia danych – poinformował mieszkaniec miasta nad Kamienną.

Wspomniane działania przestępców, dla świętokrzyskich policjantów nie są nowością. Powód? W przeszłości na terenie naszego regionu dochodził bowiem do podobnych przypadków. O zachowanie szczególnej ostrożności zaapelowali już nie tylko sami funkcjonariusze, ale również Poczta Polska. Telefoniczne wyłudzenie danych to jedno. Metodą, którą posługują się przestępcy jest również wysyłanie niebezpiecznych SMS-ów.

- Podszywanie się pod Pocztę w SMS-ach kierowanych do naszych klientów stało się nowym rodzajem oszustwa. Przestępstwo polega na wysłaniu SMS-ów do potencjalnych klientów, informowanie ich, że konieczne jest dokonanie dopłaty do przesyłki, na którą czekają. Załączony link przenosi tymczasem do sfałszowanej strony www, udającej witrynę Poczty Polskiej. Utrata niewielkiej żądanej sumy pieniędzy wynikającej z dopłaty nie jest najbardziej dotkliwa, o wiele boleśniejsze może okazać się przekazanie oszustom danych, na podstawie których mogą doprowadzić do kradzieży środków z konta – informuje spółka.