Policjanci ze Starachowic ostrzegają przed oszustami, którzy próbują wyłudzać pieniądze metodą "na wypadek". W miniony czwartek, 10 października doszło do kolejnej próby oszustwa, jednak dzięki czujności seniorki, oszustom nie udało się osiągnąć zamierzonego celu.
Jak ustalili funkcjonariusze, oszuści skontaktowali się telefonicznie z 74-letnią mieszkanką Starachowic. Kobieta podszywająca się pod prokuratora próbowała przekonać seniorkę, że jej córka spowodowała wypadek i natychmiast potrzebuje 300 tys. złotych na kaucję.
- Na szczęście, po zakończeniu rozmowy z rzekomą prokuratorką, seniorka postanowiła skontaktować się bezpośrednio z córką, która zapewniła ją, że nic jej się nie stało i nie miała żadnego wypadku - relacjonował asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Policja po raz kolejny przypomina o konieczności zachowania ostrożności, zwłaszcza w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi osobami. Oszuści coraz częściej wykorzystują różne preteksty, aby wyłudzić pieniądze od seniorów, podszywając się pod członków rodziny, policjantów czy inne osoby zaufania publicznego.
- Szczególnie popularne są oszustwa "na wnuczka" i "na policjanta". Funkcjonariusze apelują, aby w każdej podejrzanej sytuacji nie podejmować pochopnych decyzji. Zalecają natychmiastowy kontakt z Policją pod numerami alarmowymi 997 lub 112, a także informowanie dzielnicowych o wszelkich niepokojących incydentach. Zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności może uchronić przed poważnymi konsekwencjami – dodają mundurowi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jeszcze nic. Do mnie zadzwonił oszust i płaczliwym głosem poprosił o ratowanie PiS-u.. Reklamówkę z pieniędzmi miałem wyrzucić przez okno. Wyrzuciłem worek z odpadami...