Reklama

Prezydenckie obietnice bez pokrycia

Nierozpoczęta jeszcze na dobre budowa budynku wielorodzinnego przy ul. Kościelnej koliduje z istniejącymi tam od ponad pół wieku garażami. Ich najemcy oczekują od prezydenta obiecanego terenu zastępczego. Ten jednak milczy w tej sprawie, podobnie jak radni miejscy, którzy nie dali się wypowiedzieć mieszkańcom o problemach na sesji.

Grupa mieszkańców, którzy przy ul. Kościelnej w Starachowicach mają od lat garaże kategorycznie sprzeciwia się ich likwidacji w związku z budową bloku mieszkalnego. Nierozpoczęta jeszcze na dobre inwestycja pozbawia ich miejsca na postój samochodu, którego koło bloku już i tak nie ma jak zostawić...

- Byliśmy z tym problem na sesji Rady Miejskiej, ale nie dopuszczono nas do głosu. Prezydent jeszcze w 2016 roku obiecał nam plac pod garaże w innym miejscu. Niektórzy mają tu swoje garaże od pół wieku. Z końcem maja upływa nam umowa najmu, a terenu zastępczego nie ma. Prezydent nie chce z nami rozmawiać. Ale jego obietnice mamy nagrane, słowo mówione też się liczy. Karmieni obietnicami, mówimy dość. Jesteśmy tu po to, by walczyć o to, co nam prezydent obiecał - mówił przedstawiciel mieszkańców.

Część garaży już została zlikwidowana, pozostało ich ok. 40. Auta zostawiają w nich głównie ludzie starsi, emeryci, którzy mieszkają w sąsiednich blokach.Ale nie tylko...

- Naszym zdaniem umowa najmu przez miasta została nam źle wypowiedziana, bo powinno się to odbyć za porozumieniem stron a porozumienia w tej sprawie nie ma. Nie ma dialogu - uczestnicy spotkania dziękowali za jego zorganizowanie członkom Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic, którzy pochylili się nad problemem.

- Tu ma być ponoć droga, plac pod materiały budowlane a my mamy się wynosić. Ale gdzie? Postawa radnych, którzy nie dopuścili nas po trzech godzinach oczekiwania do głosu to żenada. Siedzą, piją kawę a my czekamy, po czym wychodzimy z niczym - mówił jeden z mieszkańców.

- W sprawozdaniu finansowym ZEC było przygotowanie terenu pod garaże, ale to była tylko zasłona dymna, by przeczekać problem i zostawić ludzi bez żadnej alternatywy. Tak się nie postępuje - stwierdził Jarosław Łyczkowski z SIDS. - Dziś władza w mieście, która ma dbać o interesy mieszkańców, zamyka im usta. Projekt przewiduje likwidację garaży.      

Zbigniew Kroczek z SIDS ocenił jako skandaliczne głosowanie radnych w sprawie nie dopuszczenia mieszkańców do głosu na sesji. Jak mówił przeciwni byli radni Marek Kamiński i Agnieszka Cheda, którzy zasiadają w komisji rewizyjnej a od głosu wstrzymała się radna Lidia Niewczas z komisji skarg i wniosków.

- Ci radni szczególnie powinni być za tym, dać się wypowiedzieć mieszkańcom. Zamiast demokracji zaczynamy mieć autokrację. Budowa bloku ruszy i nie można mieszkańców tak zostawić z problemem - mówił Z. Kroczek dodając, że prezydent zbiera polityczny "plankton" w regionie a nie interesuje się tym, co się dzieje w mieście.

- Płacę najem od 40 lat a teraz wyrzuca się nas na bruk. Gdzie pójdziemy? Prezydent mówi, że nie ma dla nas placu. Prezydenta obiecuje a wychodzi inaczej. Będzie tragedia, jak te garaże pójdą do kasacji, koło bloku nie ma gdzie parkować a przecież nie będziemy chodzić po samochód nie wiadomo gdzie, jak tu koło bloku mamy blisko. 

Z hasłami: "Miasto jest nasze nie Materka!", "To jest władza dla mieszkańców a nie odwrotnie", "Zacznij słuchać mieszkańców a nie "kolesi", "Ile warte jest Twoje słowo prezydencie?" - mieszkańcy oczekują konkretnych propozycji od prezydenta Marka Materka. Zakładają nawet blokowanie drogi i budowę bloku.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    kolesie - niezalogowany 2022-05-05 11:19:13

    To niestety jest miasto kolesi . Widać to na przykładzie licznych spadochroniarzy lądujących w Urzędzie Miejskim oraz gminnych spółkach. Zastępca prezydenta, rzecznik prasowy, dyrektor biura obsługi prezydenta, sekretarz miasta , prezes ZEC czy członkowie rad nadzorczych. To Ci, którzy ostatnio wylądowali. Dojdzie do tego , że grono zwolenników prezydenta ograniczy się do jego komitetu politycznego, tak misternie budowanego ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Jozef z Bazin - niezalogowany 2022-05-09 04:15:53

    Ano to sa Starachowice emeryci ze Starachowic moga w wiekszosci miast w Polsce jezdzic srodkami komunikacji miejskiej za darmo lub placac ulgowy bilet ale mieszkancy innych miast nie maja tych samych praw w Starachowicach

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do