Prawdziwa kobieta. Monika Bujnowska

Zapraszamy do lektury Tygodnikowej rubryki pt. "Prawdziwa kobieta..." Co tydzień osobistymi zwierzeniami dzielą się osoby znane i mniej znane w mieście i powiecie. Dziś w naszym cyklu Monika Bujnowska, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 11 w Starachowicach.

W torebce zawsze mam... tak jak każda kobieta: portfel, kluczyki, telefon. Dodatkowo muszę mieć plasterki, i to z postaciami z bajek. To taki zestaw ratunkowy dla moich Przedszkolaków. Pamiętam, kiedy mój mąż się skaleczył, a ja miałam w torebce tylko plasterek z Barbie. 

Ulubiony kosmetyk... krem do twarzy. Uważam, że każda kobieta powinna dbać o swoją cerę, a naturalny wygląd, powoduje, że wyglądamy pięknie. 

W szafie najwięcej mam... marynarek. Najbardziej lubię czarne, klasyczne, które idealnie pasują do białej koszuli i jeansów. Na półkach królują również swetry

Ulubiony ciuch... jeden? Chyba klasyczna, czarna sukienka.

Nigdy nie założyłabym... ubrań w panterkę. Chyba, że na występ w przedszkolu. Moja ubraniowa gafa (przygoda)... ze względu na pracę z dziećmi, zdarza się, że jadąc na spotkanie na mojej białej bluzce jest przedszkolny obiadek.

Ukochana sukienka (z dzieciństwa, z młodości, współczesna)... suknia ślubna mojej mamy. Jako małe dziewczynki, razem z siostrą, uwielbiałyśmy ją przymierzać i robić pokaz mody. Współcześnie preferuję sukienki, które są szyte po kole i sięgają kolan, takie jakie nosiła Audrey Hepburn.

Ze wszystkich butów najbardziej lubię... szpilki, wysokie. Niestety, ze względu na tempo pracy spędzam cały dzień w trampkach, które również uwielbiam. 

Kolor, który do mnie pasuje... bardzo lubię żółty kolor, ale on, niestety, do mnie nie pasuje. Dlatego często wybieram czerń, biel, granat i czerwień. 

Mój sposób na urodę... sen i naturalność. Kobieta, która jest wyspana, wygląda młodo, niezależnie od wieku. Wystarczy niewielka ilość kosmetyków, aby czuć się ładnie. I jeszcze jedna rzecz... pewność siebie oraz poczucie własnej wartości.

Żeby zaimponować mężczyźnie trzeba... czy trzeba imponować mężczyźnie? Ja nadal wierzę, że trzeba znaleźć w życiu pewne wartości. Nie można udawać, kogoś kimś się nie jest. 

Moja kobieca dewiza... na wszystko dobry jest uśmiech i pogoda ducha. Dużo łatwiej idzie się przez życie, kiedy wierzymy, że szklanka jest do połowy pełna. Kobieta jest silna dzięki temu, jak patrzy na świat.

Gdybym nie robiła tego co robię obecnie, chociaż lubię to co robię, byłabym... tylko i wyłącznie nauczycielem. Praca z dziećmi i młodzieżą jest twórcza i pozwala rozwijać się na wszystkich płaszczyznach. Każde dziecko jest inne i każde wyjątkowe. Niesamowitą satysfakcję sprawia mi fakty, gdy dziecko osiąga sukces na miarę swoich możliwości, czasem jest to wypowiedzenie pierwszego słowa, a czasem zdobycie I miejsca w konkursie. 

W wolnym czasie... słucham muzyki, jest bardzo ważna w moim życiu, rozładowuje cały stres, pozwala myśleć kreatywnie i poprawia nastrój.

Od innych kobiet uczę się... wszystkiego. Kobiety, które mnie otaczają, w większości są bardzo mądre życiowo, a przede mną jeszcze daleka droga, aby osiągną to, co one już osiągnęły.