
Zwarcie instalacji elektrycznej to jedyna, a zarazem najbardziej prawdopodobna przyczyna pożaru, jaki odnotowano na terenie gminy Bodzentyn. 22 maja, zaledwie kilka minut po godz. 18 na ul. Suchedniowskiej w ogniu znalazła się skrzynka elektryczna.
Na miejscu jako pierwsi błyskawicznie pojawili się strażacy z bodzentyńskiej OSP, a także zastępy z kieleckiej jednostki ratowniczo-gaśniczej. - Po dojeździe naszego zastępu okazało się, że właściciel szybko zareagował i zdążył ugasić pożar przed naszym przybyciem. Zadanie polegało na zabezpieczeniu miejsca oraz sprawdzeniu kamerą termowizyjną oraz czujnikiem wielogazowym mieszkania – relacjonowała OSP Bodzentyn.
fot. OSP Bodzentyn
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie