Powróćmy do starachowickiego kalendarium

"Starachowicka wrona" wzbudziła w Was zainteresowanie i przyznaję - bardzo na to liczyłam. Do tematu wspominanego pomnika jeszcze wrócimy - a ja już dziękuję za chęć pomocy naszemu Czytelnikowi - panu Januszowi. Pozdrawiam serdecznie.

Kalendarium. Ten temat też lubicie, ale i dla mnie jest to bardzo ciekawa podróż przez lata mojego miasta. A zanim zaczniemy wspominać, to prośba do Was - jeśli uważacie, że jakiemuś tematowi powinniśmy poświęcić więcej czasu, albo macie coś ciekawego w zakamarkach swoich wspomnień, to wystarczy dać nam znać. 

...

Rok 1974 

Miasto przygotowuje teren pod budowę Liceum Medycznego. A tak na marginesie powiem Wam, że będąc na studiach moją piętą Achillesa była teoria mnogości. Nie polubiłam się ani z tym przedmiotem, ani z panią profesor, która była w wieku Matuzalema i nie rozumiała, że człowiek może być zmęczony po weekendzie. I kiedy kolejny raz nie zaliczyłam kolokwium przemknęła mi przez myśl wizja, że wrócę do Starachowic i pójdę do "medyka". Ale potem przypomniałam sobie, że przecież dopiero co wydostałam się z tego miasta i mam zamiar nigdy tu nie wracać. No cóż...

Pozostając w temacie medycyny przypomnijmy, że w tym roku zostaje utworzony Zespół Opieki Zdrowotnej. 

Na Placu Gen. Świerczewskiego odsłonięty zostaje pomnik poświęcony Polakom straconym tu podczas publicznej egzekucji 6 września 1942 roku. 

W lipcu Rada Państwa nadaje załodze Fabryki Samochodów Ciężarowych Order Sztandaru Pracy i Klasy. Wręczenia tego odznaczenia dokona premier Jarosław Jaroszewicz. 

Najważniejszym lokalnym wydarzeniem roku i dekady jest uruchomienie w Trębowcu dwóch pierwszych studni głębinowych przesyłających wodę do Starachowic. 

Rok 1975 

W obrębie dawnej kolonii robotniczej, po wyburzeniu starych domów wyrastają pierwsze w mieście 11 - piętrowe punktowce. 

Rozpoczyna się budowa Zakładów Mięsnych, a Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zajmuje pierwsze miejsce w krajowym współzawodnictwie. 

1 lipca naczelnikiem miasta zostaje Włodzimierz Werys. Wtedy także zostaje ustanowione odznaczenie "Zasłużony dla Starachowic". 

W Starachowicach jest 263 sklepy, w tym 222 uspołecznione. 

Dużym powodzeniem cieszą się akcje kolonijno - obozowe. Skorzystało z nich 5692 dziewcząt i chłopców, a z biwaków i półkolonii 4228. 

Kryta pływalnia SSM przy ulicy Wojska Polskiego przyjmuje pierwszych miłośników wodnej rekreacji. 

W plebiscycie na najpopularniejszego starachowiczanina tytuł ten zdobywa lekarz, działacz społeczny i sportowy Janusz Zakrzewski. 

W roku !976 załoga montażu ostatecznego melduje o zejściu z taśmy 400 - tysięcznego STAR-a. 

1977 rok to akcja zastępowania mężczyzn kobietami, wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. W ten sposób w latach 1974-77 1374 stanowiska pracy dla pań. 

Na tle tzw. falowca przy Alei Manifestu Lipcowego (dziś Armii krajowej) powstaje pasaż handlowy. I tu znów się wtrącę, ponieważ zawsze mi się to miejsce kojarzyć z barem mlecznym i pyzami, które do dziś lubię. Ktoś pamięta, kiedy ów bar przestał istnieć? 

W 1978 roku miasto liczy nieco ponad 47 tysięcy mieszkańców (wśród nich ja, bo właśnie wtedy przychodzę na świat). Lokalną komunikację MPK obsługuje na 27 liniach 75 autobusów. FSC kończy budowę ośrodka wypoczynkowego dla załogi, który jednak nie znajdzie uznania wśród pracowników i w konsekwencji zostanie sprzedany. 

Rok 1978 to także zima stulecia w Starachowicach. 

W 1979 roku minie 40 lat od połączenia Wierzbnika i Starachowic. Na cześć tegoż Towarzystwo Przyjaciół Starachowic wybije pamiątkowy medal.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka przy Al. Manifestu Lipcowego zostanie oddana "wioska indiańska". 

Pojazdy STAR 266 przeznaczone dla rolnictwa zostają odznaczone złotym medalem na targach w Poznaniu. 

1980 rok to potęgujące się trudności spowodowane niesprawnością systemu gospodarczego. W Starachowicach narasta atomsfera protestu. W sklepach masowy wykup towaru, co skutkuje pustymi półkami, co już wielu nawet młodszych Czytelników pamięta. 

Aneta Marciniak

fot. z archiwum Aleksandra Pawelca