
Kierowca motoroweru, mając świadomość w jak niebezpiecznej znalazł się sytuacji, postanowił zjechać na pobocze jezdni. Z relacji kierowcy jednośladu wynika, iż w trakcie manewru wyprzedzania, oba pojazdy, zarówno ciągnik siodłowy jak i motorower, znajdowały się w bliskiej odległości od siebie. Po tym zdarzeniu, mężczyzna dotarł do domu – mówił naczelnik Hamera. Na szczęście nie stało mu się nic złego. - Nie doznał obrażeń ciała, ani złamań. Nie wymagał hospitalizacji – tłumaczył funkcjonariusz KPP.
Mężczyzna postanowił jednak zgłosić sprawę na policję. - Wszczęte zostało postępowanie w tej sprawie. Prowadzone jest w kierunku popełnienia wykroczenia w ruchu drogowym. Obecnie poszukujemy świadków zdarzenia, a także osoby, które mogły mieć jakąkolwiek wiedzę na ten temat. Wszystkie te osoby, prosimy o kontakt z najbliższą jednostką policji, osobiście lub telefonicznie pod nr 997 – podkreślił podinsp. Hamera.
Pomocne w rozwiązaniu zagadki, w przede wszystkim ustaleniu kierowcy ciągnika siodłowego z naczepą, dla śledczych mogą okazać się nagrania z monitoringu. - Wiemy, że kamery zamontowane są nie tylko na stacji paliw przy ul. Ostrowieckiej, ale także w innych miejscach drogi krajowej nr 42. Materiał zostanie zapewne zabezpieczony i poddany analizie – wyjaśnił naczelnik wydziału prewencji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kierowcy duzych aut jezdza bez opamietania policja na to powinna bardziej zwrocic uwage
Zgadzam się poniekąd z Panem lecz kierujący tym "wiekszym pojazdem powiniem przemyśleć zanin rozpocznie manewr wyprzedzania tym bardziej, że na przeciwleglym pasie jechały auta. Gdyby kierowca motorewewu nie zjechal wpadł by pristo pod koła
Kierowcy motorowerów i mniejszych motocykli powinni uważać na drodze podczas wyprzedzania ich przez tiry i duże samochdy które wytwarzają za sobą wiry powietrza mogące doprowadzić do utraty równowagi ,sam tego doświadczyłem