
Jedyny, niepowtarzalny, a przede wszystkim magiczny, bo odbywający się w klimacie świąt Bożego Narodzenia – zapewne w taki sposób zapamiętany zostanie, zorganizowany po raz czwarty w historii, charytatywny event dla Patryka Niekłania. Przed starachowiczaninem, który walczy o jak najszybszy powrót do zdrowia po wypadku samochodowym, serca otworzyli jego przyjaciele i znajomi. Dzięki ich hojności już udało się zebrać ponad 33.000 zł, które w całości zostaną przekazane na pomoc dla sportowca. A kwota stale rośnie.
- W 2019 r. byliśmy organizatorem turnieju piłkarskiego, który odbył się w miejskiej hali sportowej w Starachowicach. W 2020 r. za cel postawiliśmy sobie realizację kolejnych marzeń. Te jak widać są w stanie się spełnić – mówił Konrad Rączka, jeszcze do niedawna zasiadający w fotelu prezesa Familijnego Klubu Sportowego Łazy Starachowice. To on "zaraził" pozytywną energią mnóstwo osób, które aktywnie włączyły się w organizację nie jednego, ale kilku wydarzeń na terenie miasta.
- Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że odzew środowiska nie tylko sportowego, ale także innych, będzie niesamowity. To piękne, że tak wiele osób zechciało zaangażować się w event – zaznaczył były sternik starachowickiego klubu. W ostatnią niedzielę 2020 r., niemal równocześnie na trzech różnych obiektach sportowych toczyły się zmagania piłkarzy (mecze rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Szkolnej), siatkarzy (miejska hala sportowa) oraz miłośników koszykówki (hala na ul. Leśnej). I zwłaszcza ta ostatnia, była szczególnie bliska bohaterowi niecodziennego wydarzenia – Patrykowi Niekłaniowi.
Sportowiec rodem ze Starachowic, zanim zakochał się w akrobatyce sportowej w której odniósł największe sukcesy, grał w koszykówkę. Najpierw w lokalnym klubie, by później przenieść się do drużyny ze stolicy województwa świętokrzyskiego. Szczególnie bliska jego sercu jest również piłka nożna (o zmaganiach i wynikach poszczególnych turniejów, piszemy obok). W niedzielne popołudnie, Patryk wraz z mamą Ewą, tatą Mirosławem oraz wujkiem Robertem, byli obecni na obiekcie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, śledząc to, co działo się na boisku.
Szczególny wymiar, miała nie tylko rywalizacja sportowa. Do szczytnej inicjatywy przyłączyli się miłośnicy biegania ze stowarzyszenia Zabiegane Starachowice, którzy pokonali kilkukilometrową trasę.
Wieczorem w miejskiej hali sportowej, pokaz swoich nieprzeciętnych umiejętności zaprezentowali m.in. akrobaci i przyjaciele dzielnego starachowiczanina. W grodzie nad Kamienną nie mogło zabraknąć duetu na szarfie (Basia i Łukasz Trafiałek). Widzowie za pośrednictwem transmisji online mogli ponadto śledzić występy Kai Bielejec, Tosi Trojanowskiej, Laury Orawskiej (synchron na szarfie), a także Julii Wiśniowskiej, Nadii Witek, Pauliny Dejas i Dominika Dudka (synchron na kole). Przed ich rozpoczęciem, Sylwester Bernaciak zaśpiewał specjalnie skomponowany z okazji charytatywnego eventu, utwór "Starachowice".
Ostatnim akcentem był koncert życzeń, w ramach którego widzowie oglądający transmisję mogli internetowo wpłacać pieniądze dla Patryka, a przy okazji zamówić swoją ulubioną piosenkę. Za konsoletą w gościnnych progach hotelu Senator, czuwał niezawodny DJ Dymek, specjalista od profesjonalnej obsługi muzycznej imprez okolicznościowych oraz jego kolega z Electro Serwis. Późnym wieczorem w rolę wodzireja i gwiazdy muzycznej sceny wcielił się Konrad Rączka, który brawurowo wykonał utwór "Biełyje rozy".
- To oczywiście nie koniec niespodzianek jakie przygotowaliśmy. Do 15 stycznia potrwa zbiórka złomu, z której uzyskany dochód w całości zostanie przekazany na rehabilitację Patryka. Za pośrednictwem utworzonej na Facebooku grupy "Zdążyć przed Panem Bogiem - starachowicka grupa licytacyjna", nadal można licytować atrakcyjne przedmioty, w tym m.in. sportowe pamiątki i gadżety – zachęcił K. Rączka.
*****************
W trzech miejscach jednocześnie
Pod siatką...
Ostatnia niedziela grudnia była wypełniona po brzegi, jeśli chodzi o sportowe emocje. W siatkarskim turnieju kobiet, najlepsza okazała się ekipa Powergirls Bilcza. Zespół reprezentujący powiat kielecki, wygrał wszystkie spotkania. Drugie miejsce zajęły Absolwentki Starachowice. Na trzeciej pozycji turniej ukończyły siatkarki Bila Bilcza. Czwarta lokata przypadła zaś w udziale ekipie z Pawłowa.
W rywalizacji mężczyzn, w najlepszej ósemce znalazły się: Przysucha, Cerrad SMS Starachowice, Bioeden Łódź, Emeryk SK Nowa Słupia, Promotor Gózd, SMS Absolwenci, Nowiny, a także Wataha Yorków Kraków. Triumfator mógł być tylko jeden. Na najwyższym stopniu podium uplasowała się drużyna z Przysuchy, która w ostatnim meczu turnieju pokonała w dwóch setach Promotor Gózd. Najniższy stopień podium przypadł w udziale łódzkiemu Bioedenowi, a czwarta lokata GKS-owi Nowiny.
Oprócz nagród drużynowych przyznano również wyróżnienia indywidualne. MVP turnieju został Patryk Gil (Przysucha). Najlepszym atakującym wybrano Konrada Kraszewskiego (Bioeden Łódź), przyjmującym Jacka Woźniaka (Przysucha), zaś rozgrywającym Dawida Wiederka (Promotor Gózd).
...na piłkarskiej murawie...
Po świętach Bożego Narodzenia, zamiast treningu, futbolowe zmagania okazały się strzałem w 10, jeśli chodzi o aktywne spędzenie wolnego czasu. Boisko ze sztuczną trawą przy ul. Szkolnej, zamieniło się w arenę, na której show skradli piłkarze Juventy. Juniorzy starsi, w finale przegrali w rzutach karnych z drużyną Niebieskich. W regulaminowym czasie gry padł wynik 2:2, a na listę strzelców dla juniorów Juventy wpisywali się Maciej Moskwa oraz Kryspin Kutera. Drugi z wymienionych graczy sięgnął po statuetkę króla strzelców.
Na murawie nie zabrakło najbardziej znanych futbolistów Juventy, na czele z pomocnikiem gdyńskiej Arki Bartoszem Kwietniem i zawodnikiem I-ligowej Miedzi Legnica Maciejem Śliwą. W teamie prowadzonym przez Mariusza Wójcika wystąpili ponadto: Mateusz Jagiełło, Jakub Kalisz, Jakub Gurski, Karol Malec, Kacper Borkowski, Bartosz Szydłowski, Wiktor Śmigielski i Dawid Strzelec.
...i pod koszem
W niedzielę najwcześniej rozstrzygnięto losy rywalizacji pod koszem. W gronie czterech, najlepszych męskich ekip znalazły się: TST Basket, Stare Dziady, Serek Team, a także UKS Probasket Mińsk Mazowiecki. W spotkaniu o 3. miejsce Stare Dziady pokonały Serek Team (w drużynie zagrali m.in. Tomasz Serek z synem, a także Mariusz Majewski). W ostatnim pojedynku, TST Basket ograł przyjezdnych z Mińska Mazowieckiego.
Co ciekawe, w hali dawnego Gimnazjum nr 3, na parkiecie zameldowały się byłe koszykarki starachowickich klubów, w tym m.in. UMKS Gracza.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie