Polska z mocnym otwarciem eliminacji. 63 minuty Wiktora Bogacza przeciwko Macedonii

Dla wychowanka starachowickiej Juventy i byłego gracza Miedzi Legnica to był udany start w eliminacjach do młodzieżowych mistrzostw Europy. W rozegranym na stadionie Cracovii spotkaniu, piłkarska reprezentacja Polski do lat 21 pokonała Macedonię 3:0. W koszulce z orłem na piersi kolejne minuty na swoim koncie zanotował Wiktor Bogacz.

21-letni napastnik, który znalazł się w kadrze na Euro U-21, w nowym reprezentacyjnym rozdaniu nie został pominięty przez selekcjonera Jerzego Brzęczka. Gracz, którego przygoda z futbolem rozpoczynała się w starachowickiej Juvencie został powołany na dwa mecze eliminacyjne: z Macedonią w Krakowie i Armenią na wyjeździe. W piątkowym starciu, na stadionie przy ul. Kałuży, snajper amerykańskiego New York Red Bulls pojawił się w wyjściowym składzie naszej drużyny.

Do przerwy Polacy prowadzili 1:0 po golu samobójczym rywali. Po zmianie stron na listę strzelców wpisali się zmiennicy: Marcel Reguła i Oskar Pietuszewski czym przypieczętowali efektowny triumf gospodarzy. Dla Polaków zwycięstwo to nie tylko świetny początek kampanii, ale i sygnał, że drużyna Jerzego Brzęczka może powalczyć o miejsce na europejskim czempionacie.

Bogacz na murawie przebywał do 63 minuty. W ciągu ponad godzinnego występu miał właściwie tylko jedna szansę na to, by wpisać się na listę strzelców, kiedy to w drugiej odsłonie przyjął piłkę i strzałem lewą nogą próbował zaskoczyć golkipera gości. Futbolówka poszybowała jednak nad poprzeczką. 21-latek opuścił boisko, a jego miejsce na placu zajął Marcel Reguła.

– Staram się być dla zawodników jak starszy kolega, bo ja to już przeżyłem. Żadna drużyna w jedenastu piłkarzy nic nie osiągnie. To jest największy zaszczyt zagrać w kadrze i jak są do niej powołani, to każdy chce wystąpić – podkreślał po ostatnim gwizdku arbitra trener Jerzy Brzęczek. – Przygotowaliśmy przed meczem kwestie rotacji. Chcieliśmy zobaczyć w grze tych zawodników, którzy mało grają w klubach. Może to im też pomoże – dodał selekcjoner.

Eliminacje do turnieju w Albanii i Serbii zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Polska rywalizuje w sześciozespołowej grupie z Włochami, Szwecją, Czarnogórą, Macedonią Północną i Armenią. Awans bezpośredni wywalczy tylko zwycięzca grupy, natomiast drużyna z drugiego miejsca zagra w barażu.

We wtorek, 9 września o godz. 15 polskiego czasu, w kolejnej, eliminacyjnej batalii biało-czerwoni zmierzą się w wyjazdowej potyczce z reprezentacją Armenii. 

fot. Łączy nas piłka