
Jakim był 2022 rok, co przyniesie 2023 rok? - temu służyło spotkanie w ostatni dzień 2022 roku w biurze posła Krzysztofa Lipca, gdzie podsumowania i refleksje czynili działacze partii.
- 2022 rok nie był łatwym rokiem. Z tym co przyszło nam się mierzyć, nikt nie miał w politycznych planach - mówił poseł Krzysztof Lipiec o wojnie za naszą wschodnią granicą. - Barbarzyńska agresja Rosji na Ukrainę wywoła wielki kryzys inflacyjny, energetyczny. Mimo to Polska stanęła na wysokości zadania nie tylko wobec narodu ukraińskiego pomagając uchodźcom, ale również w skali ogólnoeuropejskiej. Dzięki misji premiera Morawieckiego Europa stanęła na wysokości zdania. Wobec naszych obywateli zastosowano tarcze, które należało zastosować. Kosztowało to polski budżet 138 mld zł, ale było warto ulżyć Polakom.
To był dobry rok dla samorządu, zdaniem posła Lipca.
- Ta pomoc szła do samorządu - to rządowy fundusz rozwoju dróg, rządowy fundusz inwestycji lokalnych, rządowy fundusz polski ład w ramach którego są realizowane inwestycje strategiczne na kwotę 64,3 mld zł. Ta kwota z dnia na dzień jest nowelizowana dla woj. świętokrzyskiego to 2,5 mld zł, z czego skorzystały gminy powiatu starachowickiego, w tym powiat z najwyższa kwotą dofinansowania w wysokości 100 mln zł na budowę wiaduktu - wyliczał poseł. Wiele jest inwestycji, z których możemy się cieszyć, obiekty sportowe, programy pomocy rodzinie, seniorom - mówił z nadzieją na 2023 rok, który ma być rokiem dobrym. - Patrzymy z nadzieją na ustanie wojny na Ukrainie, że nastąpi solidarność narodowa, by te działania wojenne ustały - życzył wszystkim mieszkańcom miasta powiatu i regionu wszystkiego co najlepszego wyrażając nadzieję, że w wyborach w 2023 roku Polacy postawią na obóz patriotyczny, by Polska odgrywała coraz ważniejszą rolę w Europie i na świecie.
Refleksją nad minionym rokiem podzieli się również wojewoda Zbigniew Koniusz, Andrzej Pruś, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Radna powiatu Danuta Krępa radny Dariusz Nowak i Jan Zawisza, przewodniczący Rady Gminy w Mircu.
- To rok wyzwań, ale w jedności siła, wiele sytuacji zostało rozwiązanych dzięki temu, że prawo nadążało za sytuacją. Rząd polski odpowiadał na to co się działo na arenie krajowej i międzynarodowej - podziękował za to przedstawicielom rządu i samorządów, bo bez tego by się to nie udało. - Zamknęliśmy sprawy covidowe, ale to także ogromne wsparcie społeczne, np. na opiekę asystenta osoby niepełnosprawnej, na co w regionie przeznaczono 60 mln zł, 200 mln zł na drogi, 100 mln zł na wsparcie dla Ukrainy. Mamy pieniądze i wydajemy je rozsądnie. Przyszły rok będzie kluczowy, ale jedynie prawica daje gwarancje rozwiązania kluczowych problemów.
- 2023 to rok nadziei, środowisko PiS przez dwie kadencje się sprawdziło i będzie mogło te dobre praktyki kontynuować. Zacznie działać nowy program operacyjny, co oznacza ogromne środki na poziomie 1,4 mld euro dla województwa. To poprawi jakość życia mieszkańców, a to będzie możliwe dzięki współpracy z samorządami - mówił A. Pruś.
Radna Danuta Krępa mówiła o inwestycjach w powiecie, które otrzymały wsparcie PiS, o powstrzymanych planach przeniesienie ZSZ 3 do innej lokalizacji, budowie wiaduktu, co jest strategicznym zadanie dla miasta i powiatu oraz remontach dróg, modernizacji przejść dla pieszych i obiektów użyteczności publicznej.
W podobnym tonie wypowiadał się radny Dariusz Nowak, mówiąc o inwestycjach w mieście Starachowice.
Jan Zawisza z gm. Mirzec skupił się na zadaniach tej gminy, 11 mln zł poszło do nas z Polskiego Ładu. To 10 mln zł na budowę drogi w Osinach i przebudowę szkoły w Gadce na żłobek. Bez tych środków niemożliwe byłoby przeprowadzenie takiej inwestycji - mówił J. Zawisza.
Działacze PiS złożyli życzenia mieszkańcom na 2023 rok,
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rząd , który nie potrafi nawet zapewnić obywatelom opału na zimę ( absolutne kuriozum) powinien być już dawno odsunięty od władzy. Tymczasem pan poseł i grono przydupasów robią wrażenie , że dobrze wywiązali się ze swojej roli. Szok i niedowierzanie...