
Prowadzone przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji, a także miejscową Prokuraturę Rejonową, postępowanie ma dać odpowiedź na kluczowe pytania dotyczące przyczyny tragicznego pożaru, do jakiego doszło w środę (18 września), późnym wieczorem. Z nieoficjalnych informacji, do jakich dotarł portal starachowicki.eu, wynika iż w mieszkaniu doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.
O tym, co wydarzyło się w środowy wieczór informowaliśmy jako pierwsi. Strażacy, w czasie akcji, ewakuowali z płoniącego budynku, położonego przy ul. Myśliwskiej w Starachowicach kobietę. W środku, kilka chwil później odnaleziono zwłoki mężczyzny.
- Z uwagi na drewnianą konstrukcję budynku akcja gaśnicza była mocno utrudniona. Istniało również realne niebezpieczeństwo przerzutu ognia na znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie inny budynek mieszkalny. Dzięki szybkiej i sprawnej interwencji oba budynki zostały ocalone. Spaleniu uległo wyposażenie dwóch pomieszczeń a także część pokrycia dachu. Strażacy po ugaszeniu ognia oddymili budynek – tłumaczył mł.bryg. Marcin Nyga, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
W działaniach wzięły udział cztery zastępy. Łącznie 14 ratowników. Pracę na miejscu zdarzenia zakończyli ok. godz. 2 w nocy ze środy na czwartek (18/19 września). Na miejsce przybyli przedstawiciele prokuratury oraz grupa dochodzeniowa policji z biegłym w zakresie ustalania przyczyn pożarów.
Oględziny prowadzone przez techników kryminalistyki kontynuowano również w czwartkowy poranek. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
W mieszkaniu znajdował się piec kaflowy na tzw. paliwo stałe. Z relacji strażaków wynika, iż był jednak wygaszony. Kobieta i zmarły mężczyzna w zimny wieczór ogrzewali się najprawdopodobniej piecykiem, zasilanym energią elektryczną. Jego usterka techniczna lub zwarcie, wznieciły płomienie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie