
Prokuratura Rejonowa w Starachowicach zakończyła śledztwo dotyczące m.in. czynnej napaści na funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji. 18 marca sprawa została przekazana do Sądu Rejonowego wraz z aktem oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który swoim autem staranował policyjną blokadę, niszcząc przy tym oznakowany radiowóz.
Sceny rodem z filmu akcji rozegrały się w sobotę, 1 lutego, na ulicach Starachowic. Ok. godz. 7 rano funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę pojazdu marki Audi. Mężczyzna zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe, a następnie rozpoczął ucieczkę.
Pościg zakończył się na skrzyżowaniu ulic 6 Września i Józefa Dwernickiego, gdzie policjanci ustawili blokadę. Jednak 31-latek nie zamierzał się poddać. Uderzył w oznakowany radiowóz i kontynuował ucieczkę. Ostatecznie zatrzymał się dopiero na ogrodzeniu jednej z posesji. Wysiadł z pojazdu i próbował uciekać pieszo, jednak policjanci szybko go obezwładnili i zatrzymali.
W wyniku zdarzenia zarówno 31-letni kierowca, jak i dwóch funkcjonariuszy odnieśli obrażenia i trafili do szpitala. Gdy stan zdrowia podejrzanego pozwolił na przesłuchanie, usłyszał on pięć zarzutów. Prokuratura Rejonowa w Starachowicach oskarżyła mężczyznę m.in. o czynną napaść na policjantów. Dodatkowo 31-latek odpowie za prowadzenie pojazdu mimo sądowego zakazu oraz spowodowanie wypadku, w którym rannych zostało dwóch funkcjonariuszy.
– Podejrzanemu przedstawiono również zarzuty niezatrzymania się do policyjnej kontroli oraz posługiwania się podrobionymi tablicami rejestracyjnymi – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, Daniel Prokopowicz. Sąd Rejonowy w Starachowicach przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Teraz 31-latek czeka na proces, w którym grozi mu nawet kilkanaście lat więzienia.
W miniony wtorek, 18 marca starachowicka Prokuratura Rejonowa zakończyła postępowanie przygotowawcze. W tej sprawie do miejscowego Sądu skierowany został akt oskarżenia.
- Oskarżony prowadził pojazd pod wpływem środka odurzającego, nie zastosował się do polecenia zatrzymania, naruszył sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz używał przerobionej tablicy rejestracyjnej. Jak ustalono, mężczyzna był już wcześniej wielokrotnie karany. Dodatkowo policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie go w związku z 24 wykroczeniami, których się dopuścił – zaznaczył rzecznik Prokopowicz.
Obecnie oskarżony przebywa w tymczasowym areszcie. Za zarzucane mu czyny grozi kara od 3 miesięcy do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecyduje o dalszym losie mężczyzny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie