
Wykonanie dodatkowych badań, na których wynik będzie trzeba poczekać nawet do 6 tygodni zleciła Prokuratura Rejonowa w Starachowicach. To pokłosie tragedii, jaka rozegrała się kilka dni temu na ul. Dwernickiego. W wyniku odniesionych obrażeń w miniony wtorek (30 lipca) w szpitalu zmarł młody mężczyzna.
O sprawie na łamach portalu starachowicki.eu informowaliśmy jako pierwsi. W niedzielę (28 lipca), ok. godz. 5, na ul. Dwernickiego w Starachowicach został znaleziony mężczyzna. Miał poważne obrażenia głowy, a lekarze określali jego stan jako ciężki. Trafił na oddział intensywnej opieki medycznej starachowickiego szpitala, skąd przetransportowano go do placówki medycznej w Kielcach. W poniedziałek zmarł.
Śledczy początkowo nie znali tożsamości denata. Dopiero później okazało się, że jest 30-letni starachowiczanin. W środę, w Starachowicach przeprowadzona została sekcja zwłok. Jak poinformował Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, nie dała jednoznacznych odpowiedzi, co do przyczyny śmierci.
- Biegły patomorfolog nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy obrażenia mężczyzny powstały na skutek np. upadku, a co za tym idzie nieszczęśliwego wypadku, czy być może miało miejsce tzw. działanie o charakterze przestępczym. Na obecnym etapie postępowania żadnej z wersji, nie jesteśmy w stanie wykluczyć – dodał rzecznik Prokopowicz. Starachowicka Prokuratura, która jest gospodarzem postępowania, wstępnie zakwalifikowała zdarzenie jako przestępstwo mające związek z art. 156 par. 3 Kodeksu Karnego, a zatem spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią (Kodeks Karny przewiduje za nie nawet karę dożywotniego pozbawienia wolności).
W połowie tygodnia, podjęta została jeszcze jedna, istotna decyzja. - By określić dokładną przyczynę zgonu, niezbędne będą dodatkowe badania, na które trzeba będzie poczekać ok. 6 tygodni – zaznaczył prok. Prokopowicz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie