Reklama

Personalne zmiany w Zarządzie powiatu starachowickiego

Rada Powiatu starachowickiego przychyliła się do wniosku Roberta Sowuli o odwołanie go z funkcji członka Zarządu Powiatu starachowickiego. Na tym stanowisku zastąpiła go Beata Stąpor, która niegdyś zasiadała już w Zarządzie Powiatu...

Przypomnijmy, 12 października Robert Sowula wystąpił do starosty z pisemną rezygnacją z bycia nieetatowym członkiem Zarządu Powiatu starachowickiego. Została ona przyjęta przez starostę, niemniej zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym, do Rady Powiatu należała decyzja o przyjęciu rezygnacji i zwolnieniu go z pełnienia obowiązków członka Zarządu.

Wyznaczona na 28 października sesja Rady Powiatu była dość burzliwa w swym przebiegu, gdyż starano się dociec przyczyn rezygnacji R. Sowuli.

Kadrowe zmiany w gremium Zarządu miały być pokłosiem wpisu Marka Materka, prezydenta Starachowic, który na portalu społecznościowym napisał, że "nie ma i nie będzie zgody na wykorzystywanie swojej pozycji zawodowej do załatwiania swoich prywatnych spraw".

- Dowiedziałem się, że w jednej z jednostek podległych Starostwu Powiatowemu moje zasady są łamane. Z moich analiz i informacji wynika, że wzrosła ilość osób zatrudnionych w administracji a pracownicy mają wątpliwości co do przygotowania merytorycznego niektórych nowo zatrudnianych osób. Jest to całkowitym zaprzeczeniem polityki, którą prowadziłem. Mimo, że powiat jest samorządem nadrzędnym dla miasta i całkowicie niezależnym czuję się politycznie odpowiedzialny za jego prawidłowe funkcjonowanie. Będę podejmował zdecydowane i stanowcze kroki wobec osób, które złamały zasady - pisał M. Materek.

Kolejne informacje miały wskazywać, że wspomniany przerost kadr miał nastąpić w starachowickim szpitalu, nad działalnością którego merytoryczny nadzór sprawował R. Sowula. Miały to potwierdzać wypowiedzi radnych na sesji Rady Powiatu.

- Są niepokojące głosy, że są nieprawidłowości, jeśli chodzi o zatrudnienie w szpitalu - mówiła Danuta Krępa. - W samej administracji wzrosło zatrudnienie o 10 osób. Czym to jest spowodowane? - pytała.

- Że coś niepokojącego dzieje się w szpitalu dowiedzieliśmy z facebooka prezydenta. Słupki przedstawione przez dyrektora szpitala mówią same za siebie. W ciągu dziewięciu miesięcy zatrudnienie w szpitalu wzrosło o 59 etatów. Nie wygląda to dobrze, zwłaszcza, że ubywa lekarzy, którzy odchodzą na emeryturę. Z czego wynika ten wzrost? Czy to zatrudnienie było zasadne? - pytała radna Agnieszka Kuś.

Wyjaśnienia w tej sprawie przedstawił na forum Rady Grzegorz Kaleta, dyrektor Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach.  

- Wzrost zatrudnienia w administracji był związany z nowymi wytycznymi. Kapelan szpitala i członek związku zawodowego został dołączony do administracji. Czasowo zatrudniono osoby do magazynu darów i działu informatycznego. Kolejne osoby zostały zatrudnione w związku z pracą w archiwum i księgowości, by dostosować dokumenty do obowiązujących przepisów. Są też osoby na przyuczenie, które mają zastąpić osoby odchodzące na emeryturę, ale zastępują kogoś na długotrwałym zwolnieniu lekarskim - wyjaśniał G. Kaleta dodając, że to zatrudnienie jest słuszne i zasadne. - To są umowy czasowe, na czas określony.

- Zatem skąd to wrażenie, że mamy do czynienia z aferą kadrową? Jaka była w tym rola członka zarządu powiatu R. Sowuli, który współpracował z dyrektorem? - drążyła temat A. Kuś. - Jeśli to jest zasadne, to dlaczego mamy odwołać R. Sowulę?

G. Kaleta w odpowiedzi stwierdził, że może odpowiadać tylko za obszar swojego działania.  

Radna Joanna Główka informacje przekazywane w sieci przez prezydenta Materka uznała za wchodzenie z butami w kompetencje powiatu.

- Dlaczego starosta nie zabiera głosu w tej sprawie? - pytała J. Główka. 

- Czy pan starosta wiedział, że te osoby są zatrudnione w szpitalu? Dlaczego nie działał natychmiast? Cała odpowiedzialność nie może spoczywać na dyrektorze szpitala. To, że R. Sowula sprawował merytoryczny nad szpitalem nie zwalnia starosty z odpowiedzialności ze sprawowanej funkcji - dodała D. Krępa pytając, czy ktoś z rodziny lub znajomych starosty został zatrudniony w szpitalu.

- Posiadam świadomość odpowiedzialności za kontrolę nad jednostkami podległymi i jestem świadomy zakresu kompetencji, które dzieliliśmy w Zarządzie - odpowiadał starosta Piotr Babicki. - Mówienie o nieprawidłowościach, sugeruje, że w szpitalu może być łamane prawo. A tego łamania prawa nie było. W opinii publicznej wybrzmiało to z wypowiedzi prezydenta, co dało podstawy do tego, by dogłębniej przyjrzeć się sprawie. To uczyniliśmy, czego konsekwencją są podjęte kroki. Inna kwestia to względy polityczne i o tym mówił prezydent miasta.

Starosta oświadczył, że nic mu nie wiadomo, by ktoś z rodziny został zatrudniony w szpitalu, a jeśli chodzi o znajomych, to ma ich wielu i nie wie, czy ktoś znalazł zatrudnienie w jednostkach poległych powiatowi.        

- Dyrektor szpitala zapewnia, że wszystko jest dobrze, a starosta wyciąga konsekwencje w związku z nieprawidłowościami, jakie były w szpitalu. Jest tu jakaś sprzeczność. Co stoi na przeszkodzie, by R. Sowula nadal sprawował tą funkcję? - zauważył radny Dariusz Stachowicz.

- Nie widzę tu nieprawidłowości i nie jest to skutek wyciągania konsekwencji. To jest przyjęcie rezygnacji z funkcji członka zarządu powiatu a nie odwołanie - wyjaśniał starosta. 

- Patrząc na to, co się dzieje w mieście, współczuję radnym z komitetu Marka Materka, tego,  jak jesteście traktowani przez prezydenta, że starosta nie ma nic do powiedzenia, choć zajmuje ważne stanowisko. Żenujące jest to, że dzień przed sesją prezydent ogłasza nowego członka Zarządu powiatu. Co my tu robimy? - pytała retorycznie radna Agnieszka Kuś.  

- Znam moje kompetencje, zakres praw i obowiązków i tego się trzymam. Nie zamierzam się z nikim ścigać w zakresie informowania opinii publicznej. Nie ma też wpływu na zachowania innych. Ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny - dodał starosta.  

W wyniku głosowania 18 radnych głosowało za przyjęciem rezygnacji R. Sowuli z członka Zarządu powiatu starachowickiego. Trzy osoby wstrzymały się od głosu.

Na jego miejsce, zgodnie z zapowiedzią na forum internetowym prezydenta M. Materka, na nieetatowego członka Zarządu Powiatu starachowickiego została wybrana Beata Stąpor.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    karuzela stanowisk - niezalogowany 2021-10-29 08:50:52

    Starachowice bez układów , to hasło najwyraźniej już nie obowiązuje . Podobnie jak obietnica rozdziału polityki od samorządu. Żenujące było to,że w.... tajnym głosowaniu wybierano dawno wybranego członka zarządu. Żenada. Podobnie jak tłumaczenie P. Ambroszczyka o obowiązku MM do wskazania członka zarządu powiatu. Co ciekawe ta zasada podobno nie dotyczyła J.Materka, bo włodarz wyparł się swojego udziału w tej nominacji... Najciekawsze, że radni nie dowiedzieli się dlaczego R.Sowula złożył rezygnację a on sam też nabrał wody w usta....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Południe - niezalogowany 2021-11-22 22:27:18

    Służby potrzebne...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do