
Możliwością budowy i uzyskania dofinansowania do przydomowych oczyszczalni ścieków są zainteresowani mieszkańcy gminy Pawłów, którzy kierują w tej sprawie pytania do wójta gminy.
- Czy gmina Pawłów w 2021 roku i latach późniejszych, będzie dofinansowywała przydomowe oczyszczalnie ścieków przy domach jednorodzinnych? - pyta mieszkaniec gminy Pawłów, do którego dołączają inni.
- W innych gminach takie inwestycje są sukcesywnie i efektywnie realizowane, a jeśli chodzi o gminę Pawłów - takie rozwiązanie w wielu miejscowościach byłoby wprost idealne. Tym bardziej, że coraz więcej osób decyduje się na realizację tego przedsięwzięcia na własną rękę - dodaje inny.
Marek Wojtas, wójt gminy Pawłów, poinformował, że w budżecie gminy nie ma zagwarantowanych funduszy na dofinansowanie budowy przydomowych oczyszczalni ścieków.
- Gmina skupia się na budowie infrastruktury sieciowej kanalizacji sanitarnej - odpowiada wójt. - W tej chwili realizujemy budowę kanalizacji w trzech w trzech miejscowościach - Bostów Stary, Garbków, Krajków. Do końca roku powinny się rozpocząć budowy kanalizacji sanitarnej w miejscowości Bostów Nowy, Zbrza. W kolejnych latach w Jadownikach i Rzepinie Kolonii. Już w tej chwili mamy bardzo dobre wskaźniki jeżeli chodzi o długość sieci kanalizacyjnej. Sieć kanalizacyjna w naszej gminie jest jedną z najdłuższych w województwie. Przystępujemy również do opracowań nowych projektów sieci kanalizacyjnych w innych miejscowościach: Nieczulice, Radkowice, Radkowice Kolonia, Trzeszków, Pokrzywnica,
W niektórych miejscowościach ze względu na obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego w ogóle nie ma możliwości budowy przydomowych oczyszczalni ścieków. Ścieki z przydomowej oczyszczalni ścieków przy wprowadzaniu do gruntu muszą spełniać takie same wymagania jakościowe, jak ścieki z dużych oczyszczalni. Przy tych oczyszczalniach, które są w sprzedaży w marketach takiej jakości ścieków w zasadzie nie da się osiągnąć. Są dostępne w sprzedaży oczyszczalnie dające odpowiedni stopień oczyszczenia ścieków, ale kosztują one ok . 40-50 tys. zł. Mają zasilanie elektryczne, mieszadła, dozowniki, komory itp. Takie duże oczyszczalnie w miniaturce. Te marketowe za kilka tysięcy zł nawet do wymaganych parametrów się nie zbliżają. To są szamba komorowe, a nie prawdziwe oczyszczalnie - dodaje wójt.
Na razie nikt jeszcze nie bada jakości ścieków wprowadzanych do gruntu z przydomowych oczyszczalni, ale przepisy dotyczące badań już istnieją. Wprowadzają one obowiązek badania ścieków na koszt właściciela instalacji dwa razy do roku. Póki co samorządy nie egzekwują tego obowiązku właścicieli, ale myślę że w ciągu kilku lat to się zmieni (podobnie jak było w przypadku palenisk). Jeżeli obowiązek badań ścieków będzie prowadzony rzetelnie to bardzo wiele oczyszczalni przydomowych będzie musiała zostać usunięta lub właściciele będą płacić kary za przekroczenie norm ścieków.
Drugą sprawą jest jakość podłoża pod rozsączenie ścieków oczyszczonych. Ścieki oczyszczone z przydomowych oczyszczalni wprowadzane są bezpośrednio do gruntu, dlatego instalacje te sprawdzają się najlepiej na gruntach lekkich i chłonnych. Na terenie naszej gminy przeważają grunty ciężkie, gliniaste o niskiej przepuszczalności. Zdarzały się sytuacje, że w przypadku obfitych opadów drenaż oczyszczalni ściągał do instalacji więcej wody niż był w stanie rozsączyć.
Dlatego decyzja o budowie oczyszczalni przydomowej powinna być bardzo dobrze przemyślana. Wbrew pozorom nie jest to urządzenie bezobsługowe i może w przyszłości dostarczyć wielu problemów. Koszty takiej instalacji wykonanej zgodnie z przepisami również nie są wcale takie małe - ocenia wójt.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie