Papierowe akcje STARa bez wartości?

Wraca temat akcji STARA, które z mocy ustawy podlegają dematerializacji i elektronicznej rejestracji. Nasz Czytelnik zgłasza wątpliwości...

"Wiele osób poszło zarejestrować swoje akcje. Ja nie byłem i nie zamierzam tego robić. Dlaczego? Z prostego powodu. Nie podoba mi się, że z chwilą rejestracji akcji te papierowe są ludziom zabierane. Zastanawiam się po co i dlaczego, skoro - wszem i wobec mówi się, że to śmieć bez wartości. Zwracałem się z prośbą o wyjaśnienie do przedstawicieli partii rządzącej, ale jedyna odpowiedź, jaką uzyskałem, to działania na mocy prawa. Powołują się na przepisy prawa, ale jakim prawem nam zabierają te papiery, skoro one nie mają wartości? Jeśli chcą zrobić ogólny rejestr, to proszę mogę je udostępnić, a papier zostawiam dla siebie, choć na pamiątkę, dla potomnych, że człowiek pracował tyle lat w Fabryce. 

Może daleko posunięte są moje wnioski, ale w przyszłości może być to wielki przekręt albo już jest. Podobnie, jak w przypadku Amber Gold, gdzie nikt się nie spodziewał takiego rozwoju wypadków. Tymczasem oszukano na grube pieniądze wiele ludzi" - mówi Czytelnik.

Na wątpliwości czytelnika odpowiada Andrzej Arkuszński, prezes spółki INWESTSTAR w Starachowicach:

- To ustawa określa zasady rejestracji i mówi ona o zamianie wersji papierowej akcji na elektroniczną. Ta wersja papierowa po rejestracji w systemie trafia do biura maklerskiego banku, który będzie prowadził rejestr. Te papiery nie zostają w spółce. Oryginały akcji papierowych (nie może być ksero) są przekazywane protokolarnie do banku - wyjaśnia Andrzej Arkuszński.

Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą akcje wszystkich spółek akcyjnych i komandytowo-akcyjnych (nie tylko akcje STARA) przestaną mieć formę dokumentu papierowego i staną się zapisem w rejestrze. W praktyce proces dematerializacji oznacza likwidacje papierowej wersji akcji i zastąpienie ich elektronicznym zapisem w rejestrze.

Zdaniem ustawodawców przepisy likwidujące papierowe akcje na okaziciela, mają przeciwdziałać nadużyciom na rynkach finansowych (pranie brudnych pieniędzy).

Co z rejestracją akcji, dla tych którzy nie zdążyli?

Z uwagi na epidemię rejestracja akcji, których nie udało się zarejestrować do końca lutego, została odłożona w czasie.

- Zgodnie z ustawą termin rejestracji akcji upływa w marcu 2026 roku - wyjaśnia prezes Arkuszyński. - Od kwietnia planowaliśmy wznowienie przyjmowanie akcji, ale ze względu na pandemię musimy poczekać. Punkt przyjęć nie będzie jednak już w Galerii Skałka, ale w siedzibie spółki Inweststar na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Będziemy umawiać akcjonariuszy na konkretny dzień i godzinę. Czasu jest wystarczająco dużo, na pewno każdy zdąży z elektroniczną rejestracją.