Reklama

Ograniczony dostęp do służby zdrowia. Gdzie?

Nad sytuacją pacjentów cierpiących z powodu innych schorzeń niż COVID-19 ubolewała radna gminy Mirzec Teresa Sieczka.

Radna na sesji Rady Gminy w Mircu powołała się na autentyczny przypadek chorego mieszkańca gminy Mirzec, który po wypisie ze szpitala został pozostawiony bez opieki. Bezradna rodzina, daremnie szukała pomocy w miejscowym Ośrodku Zdrowia... 

- Pacjentka po bajpasach została wypisane ze szpitala do domu, bo musiała zwolnić łóżko dla pacjentów zakażonych koronawirusem - mówiła radna Teresa Sieczka. - Nie pozostało rodzinie nic innego, jak zająć się chorą. Jak mogli tak się opiekowali, ale potrzebna była pomoc medyczna przy wenflonie. Doktora w ośrodku zdrowia po godz. 16.00 nie ma, bo poszedł do domu, chociaż pracuje do 18.00 a pielęgniarka bała się przyjechać, bo bała się zakażenia. Tak nie może być. Rodzina bezradna, do kogo się zwrócić w takich sytuacjach? - pytała.

Wójt Mirosław Seweryn sugerował, by podobne przypadki zgłaszać bezpośrednio dyrektorowi Ośrodka Zdrowia, który na bieżąco reaguje w tego typu sytuacjach lub jemu osobiście. 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do