Odeszli wiele lat temu. Dziś wspominamy...

W nowym cyklu TYGODNIKA STARACHOWICKIEGO i portalu starachowicki.eu wspominamy tych którzy odeszli kilka i kilkanaście lat temu, a zapisali się złotymi zgłoskami w pamięci wielu.

Józef Soboń

25 lat temu zmarł Józef Soboń, starachowiczanin znany wielu osobom. Jego charakterystyczna sylwetka przemierzająca ulice miasta była znana starachowiczanom. Maszerował z wielką teczką by załatwiać nie swoje, ale nasze wspólne sprawy. Bardzo umiłował historię starachowickiej i świętokrzyskiej ziemi. Nikt nie znał lepiej szczegółów z lokalnych epizodów II wojny światowej. Z niezmordowaną pasją badał losy pomordowanych przez hitlerowców mieszkańców naszej okolicy. Przez wiele lat był współpracownikiem Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich. To on był pomysłodawcą i animatorem zachowania wielkiego Pieca jako zabytku. Troszczył się o pamiątkowe tablice, pomniki i figury. Zmarł w maju 1996 r. w wieku 74 lat. Pochowany został na cmentarzu przy ul. Polnej w Starachowicach.

Jan Król

15 lat temu, dokładnie 22 maja 2006 r. pożegnaliśmy śp. Jana Króla, wielkiego trenera starachowickiego i świętokrzyskiego pięściarstwa. Miał 68 lat. Był wielce ceniony z racji dokonań i osiągnięć nie tylko w kraju, ale także za granicą.

J. Król swoją karierę bokserską rozpoczął w "Polonii Starachowice". Był także zawodnikiem  "Korony" Kielce, "Bieszczad" Rzeszów i "Broni" Radom. Ze Starem Starachowice związany był od 1956 r. Jak obliczyli statystyce J. Król w trakcie trwania swojej kariery zawodowej stoczył na ringu 140 walk, notując 103 zwycięstwa, 13 remisów i 24 porażki. Po zakończeniu kariery zawodowej jako bokser zaczął trenować innych. Dziś trudno zliczyć wszystkich wychowanków trenera. Marzył o zdobyciu ze swoimi podopiecznymi kolejnych medali i przekroczenia magicznej cyfry 100 krążków. Miał ich w kolekcji 97.  Nie udało się... 25 maja 2006 r. w ostatniej drodze Wielkiemu Trenerowi towarzyszyły setki osób. Został pochowany na cmentarzu przy ul. Radomskiej w Starachowicach.

m