Reklama

O tej ciąży nie wiedział nikt, poza nią? Kolejna odsłona głośnego procesu

Czy możliwe jest, by przez ponad pół roku sąsiedzi, znajomi, a nawet jeden z członków rodziny, nie wiedzieli o ciąży, a co za tym idzie dziecku, które niebawem miało przyjść na świat? Taki obraz wyłania się z zeznań świadków. Dwie mieszkanki gminy Mirzec, w powiecie starachowickim zostały oskarżone o przyczynienie się do śmierci noworodka. Obie w środę (7 sierpnia), w Sądzie Okręgowym w Kielcach po raz kolejny w tym roku zasiadły na ławie oskarżonych.


Nadal pozostają tymczasowo aresztowane. Za kratami przebywają już ponad pół roku, po tragedii jaka rozegrała się na terenie ich posesji. Jak wynika z ustaleń śledczych, 38-letnia mieszkanka jednej z miejscowości w gminie Mirzec, w nocy z 15 na 16 stycznia br. trafiła do szpitala w Starachowicach. Przywieźli ją ratownicy medyczni. Niemal w tym samym czasie, w mieszkaniu kobiety i na terenie posesji pojawili się funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji. Zgromadzony przez stróżów prawa materiał dowodowy okazał się szokujący. Dlaczego?


W śledztwie pozyskano kompletny materiał dowodowy w postaci przede wszystkim wyników sekcji zwłok, dokumentacji medycznej, opinii biegłych, zeznań świadków, wyników oględzin. Tak zgromadzone dowody pozwoliły na ustalenie, iż obie podejrzane tuż po porodzie pozbawiły życia nowonarodzone dziecko – informował Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.


Z opinii biegłych psychiatrów wynika, iż w czasie popełnienia zarzucanego jej czynu, matka dziecka miała ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, a zatem była częściowo niepoczytalna. - W toku śledztwa obie podejrzane nie przyznały się do popełnienia zarzucanego im czynu, złożyły wyjaśnienia, w których w istocie zaprzeczyły swojemu sprawstwu – dodał rzecznik Prokopowicz.

5 czerwca prokurator skierował w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Okręgowego. Obu kobietom, śledczy przedstawili zarzut zabójstwa nowonarodzonego dziecka z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. W środę (7 sierpnia), podczas kolejnej, drugiej już rozprawy zeznawali pierwsi świadkowie. Łącznie blisko 20 osób. W tym również te, które doskonale znały i kojarzyły główną oskarżoną. Większość z nich, jak przyznali w Sądzie, nie spodziewała się jednak takiego scenariusza. Co istotne, nie wiedzieli o tym, że 38-latka spodziewa się swojego potomka.

Kto ojcem?



Z zeznań babki dziecka wynika, iż także ona nie wiedziała nic o tym, że córka jest w ciąży.

Jak ustalono w toku policyjno-prokuratorskiego postępowania, dziecko przyszło na świat żywe. To chłopiec, który ważył 3300 g. Miał 57 cm. Był zawinięty w foliowy, niebieski worek. Gdy lekarka w szpitalu w Starachowicach zajrzała do środka, zobaczyła bladą twarz dziecka. Było czyste, miało niezabezpieczoną pępowinę. Nie oddychało. Zdaniem śledczych, martwe niemowlę przywiezione zostało do placówki medycznej wraz z matką. Inną wersję miała za to oskarżona. Jej zdaniem, dziecko urodziło się martwe.

Co istotne, styczniowej nocy ślady wskazujące na to, że w domu odbywał się poród, zostały usunięte. Z relacji 60-letniej babki noworodka wyłania się obraz zdarzenia. Mieszkanka gminy Mirzec stwierdziła, że obudziło ją wołanie o pomoc. Zobaczyła córkę, która oparta była o stół. Krzyczała, rodziła dziecko. Mundurowi szybko ustalili, że po porodzie mieszkanie zostało posprzątane, a podłoga umyta. Po co? M.in. na to pytanie, odpowiedzi szukali funkcjonariusze policji.

W bulwersującej historii, istotny jest jeszcze jeden wątek – ojca dziecka. 38-latka w placówce medycznej nie była w stanie określić, kto jest ojcem. W środę, w kieleckim Sądzie Okręgowej stanęła twarzą w twarz z sąsiadem. Jak ustalono, z 58-latkiem łączyły ją bliskie relacje. Mężczyzna relacjonował, że przed zatrzymaniem, a później aresztowaniem spotykali się.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do