Reklama

Noc jak z najgorszego koszmaru. Pożar w południowej części miasta

To mogła być tragiczna noc dla mieszkańców jednego z domów, położonych przy ul. Langiewicza w Starachowicach. Z piątku na sobotę (10/11 maja), niebezpieczny żywioł pojawił się w garażu. Z natychmiastową pomocą ruszyli strażacy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej.


Do zdarzenia, jak dowiedział się TYGODNIK doszło ok. godz. 1 w nocy. Przed przybyciem zastępów straży właściciel budynku podjął nieudaną, jak się później okazało, próbę ugaszenia pożaru.


Ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli zasilanie energii elektrycznej, oświetlili terenu działań. W środku panowało zadymienie. Paliły się elementy wyposażenia garażu. Działania ratowników, prowadzone były w aparatach ochrony dróg oddechowych – relacjonuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Garaż został dokładnie sprawdzony kamerą termowizyjną w poszukiwaniu ukrytych zarzewi ognia. Pomieszczenia przewietrzono i sprawdzono pod kątem obecności tlenku węgla.

W działaniach udział wzięły 2 zastępy z JRG PSP. Łącznie 10 strażaków – dodają ratownicy. Wstępnie przypuszcza się, że przyczyną pożaru była nieprawidłowa eksploatacja urządzeń grzewczych na paliwo stałe. Na szczęście nikomu nic się nie stało.




fot. KP PSP Starachowice

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do