
Zwarcie instalacji elektrycznej, najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru, do jakiego doszło na terenie jednej z firm położonych przy ul. Składowej w Starachowicach – dowiedział się TYGODNIK. Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (20 czerwca), po godz. 21.
Ogień zauważono w jednej z produkcyjnych hal. Płomieniami objęta została ściana o powierzchni ok. 8 metrów kw. - Nasze działania polegały na ugaszeniu ognia, a także przewietrzeniu pomieszczenia, za pomocą wentylatorów osiowych - relacjonował Maciej Krukowicz, dyżurny operacyjny, stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Obiekt przy ul. Składowej, został ponadto skontrolowany pod kątem obecności ukrytych zarzewi ognia.
Działania strażaków zakończyły
się kilkanaście minut przed północą. - W hali nie było nikogo. O zdarzeniu został poinformowany
właściciel starachowickiej firmy, który przybył na miejsce –
dodał ratownik starachowickiej JRG.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie