
Błyskawicznie zdobywała w przeszłości wielką popularność. Do dziś nie ma sobie równych. "Need for Speed", czyli seria komputerowych gier wyścigowych wydawanych przez zagraniczny koncern, stała się na tyle kultowa, że ze świata wirtualnego znaleźli się śmiałkowie, którzy zamierzali przenieść ją do świata rzeczywistego. Jak się okazuje, również w Starachowicach.
Choć w mieście nad Kamienną, po cichu mówiło się o tym do dawna, oficjalnych interwencji i zgłoszeń w policyjnych kartotekach, de facto nie było zbyt wiele. W wielu przypadkach, kiedy stróże prawa docierali na miejsce zdarzenia, uczestników spotkania, a zarazem miłośników pokaźnej dawki adrenaliny, już nie było. Pozostał po nich tylko kurz i dym z rur wydechowych. Tym razem, amatorzy nielegalnych wyścigów nie mieli już tak dużo szczęścia. Powód? Zastawiona przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach pułapka, w jaką dali się złapać.
- Czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drodze oraz jego kontrolowanie to główne zadania, które wypełniane są przez policjantów wydziału ruchu drogowego. W sobotę (30 maja) wieczorem na ulicach Starachowic miały odbyć się nielegalne wyścigi. Na szczęście do takiej sytuacji nie doszło, ponieważ policjanci ze starachowickiej komendy nie dopuścili do tego, aby taka "impreza" się wydarzyła - relacjonował sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
W jaki sposób, stróże prawa weszli w posiadanie kluczowej informacji? To pozostanie ich słodką tajemnicą. Faktem jest, że o nielegalnych, a zarazem nie do końca bezpiecznych popisach za kierownicą, mówiło się nie raz. Zwykle dotyczyło to jednego, ale popularnego miejsca w Starachowicach – placu targowego.
Nie tak dawno, właśnie w tym miejscu uszkodzony został słup oświetleniowy, który jak nie trudno się domyśleć uległ zniszczeniu na skutek brawurowej jazdy kierowcy. Śledczym do dziś niestety nie udało się wyjaśnić kto mógł to zrobić. Policjanci bardziej skuteczni okazali się podczas weekendu.
- Osoby, które w nielegalnej zabawie chciały wziąć udział, jako miejsce spotkania wybrały parking przy jednym z centrów handlowych w Starachowicach. Policjanci kontrolowali pojazdy. Dla 33 osób spotkanie z mundurowymi zakończyło się przyjęciem mandatu karnego – podkreślił rzecznik Kusiak. Jak dodają funkcjonariusze, w większości były to kary za niezastosowanie się do znaków drogowych, kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień oraz nieprawidłowy stan techniczny pojazdu.
- Dodatkowo zatrzymanych zostało 5 dowodów rejestracyjnych – zaznaczył oficer prasowy. Akcja przeprowadzona na taką skalę miała na celu wyeliminowanie piratów drogowych i ostudzenie ich zapędów. Z nieoficjalnych informacji do jakich udało nam się dotrzeć wynika, iż policjanci znacznie częściej niż miało to miejsce do tej pory przyglądać się będą temu zjawisku.
Dla wszystkich tych, którzy chcą natomiast spróbować swoich sił w sportach motorowych mają radę – warto zapisać się do starachowickiego oddziału Automobilklubu Kieleckiego, pod banderą którego odbywają się w pełni legalne eventy samochodowe.
fot.pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie