Nasze drogie życie

Codzienne a zwłaszcza weekendowe zakupy pokazują dobitnie, jak drastycznie w ostatnim czasie wzrosły ceny podstawowych towarów. Luksusowe dobra, jak również usługi mocno dają się we znaki. W porównaniu do maja ub. roku ceny w maju 2022 roku poszły w górę średnio o 14 proc. wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Na tym nie koniec. Latem mogą wzrosnąć nawet 30 proc.

Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 roku. Jak się okazuje w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły one o 13,9% (przy wzroście cen towarów – o 14,9% i usług – o 10,8%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,7% (w tym towarów – o 1,9% i usług – o 1,0%).

Zdrożało dosłownie wszystko. Największy wzrost cen zanotowano w przypadku produktów tłuszczowych nawet o 50 proc. (m.in. olej, masło, margaryna). Mocno w górę poszybowały ceny mięsa, pieczywa, a także warzyw. Na końcu tabeli znalazły się owoce i warzywa, napoje (zarówno alkoholowe, jak również bezalkoholowe) oraz chemia gospodarcza.

Co rzutuje na ceny?

W maju br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 2,3%), transportu (o 3,4%), żywności (o 1,3%) oraz restauracji i hoteli (o 2,4%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,58 p. proc., 0,35 p. proc., 0,33 p. proc. i 0,11 p. proc.

W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 19,2%), żywności (o 14,1%), transportu (o 25,8%), restauracji i hoteli (o 15,7%) oraz rekreacji i kultury (o 10,3%) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 4,77 p. proc.,3,43 p. proc., 2,42 p. proc., 0,74 p. proc. i 0,62 p. proc. - podaje GUS.

- Jestem sama i bardzo ciężko pogodzić wydatki z tym, co mam co miesiąc do dyspozycji. Najbardziej doskwierają te codzienne zakupy: chleb, masło, wędlina. Na tym nie da się zaoszczędzić. Człowiek musiałby nic nie jeść. Ceny na paragonach są wyższe co najmniej 15-20 proc. Lada dzień przyjdą rachunki za prąd i gaz, aż się boję, bo też starszą, że będzie drożej - mówi Krystyna Łęczycka.

- Oczywiście, że życie bardzo daje po kieszeni. Wszystko bardzo podrożało, zwłaszcza żywność, ale nie tylko: paliwo, gaz, śmieci. Płace na pewno tak szybko nie wzrastają, jak ceny wokół - uważa pani Ewa.

- Nie ma takiej rzeczy, której cena by nie poszła w górę - uważa pani Marianna, emerytka. - Najbardziej chyba nabiał: masło, olej, pieczywo, bardzo drogie są warzywa. Dostaliśmy 13 emeryturę, ale ona weszła w te ceny i nic nie dało się zaoszczędzić. Dali to i odbiorą. Jak będzie dalej żyć? To nie wiem. Poszła też tarcza, niby obniżyli o 20 proc. ale co z tego, jak wszystko zdrożało niemal drugie tyle. - Dziś ceny są dużo wyższe niż we wcześniejszych latach. Ceny jedzenia rosną z dnia na dzień. Widać to na podstawowych produktach takich jak mleko, pieczywo, mięso itp. Wcześniej za 100 zł można było zrobić średnie zakupy, teraz ta kwota starcza na podstawowe produkty - uważa pani Anna, która zauważa wzrost cen odzieży, AGD, materiałów budowlanych, chemii. - Robić teraz remont w mieszkaniu to jakaś tragedia. - To co się dzieje teraz z cenami w sklepach to jest jakaś masarka. Zanim człowiek coś kupi musi się trzy razy zastanowić. Niestety ze wzrostami cen nie idzie wzrost zarobków. Z pewnością wpływ na taki stan rzeczy ma cena paliwa. Nie da się ukryć, że powoli wychodzi nam rozdawanie pieniędzy przez rząd bokiem, dodatkowe emerytury itd. To doprowadziło do wzrostu cen - mówi pan Kazimierz.

Tarcza - pozorna oszczędność?

Zdaniem ekonomistów, w świetle aktualnych czynników, szczyt podwyżek jest dopiero przed nami i można się go spodziewać w wakacje. Wówczas może sięgnąć nawet 30 proc. Wprowadzona na poczatku 2022 roku tarcza antyinflacyjna spowodowała obniżenie podatku VAT na wybrane produkty, i tak odpowiednio:

- na paliwo z 23 proc. do 8 proc.;

- na żywność obecnie objętą stawką 5 proc. do 0 proc.;

- na gaz z 8 proc. do 0 proc.;

- na nawozy z 8 proc. do 0 proc.;

- na ciepło z 8 proc. do 5 proc..

Zniesienie tarczy w oczywisty sposób podniesie ceny produktów o wartość podatku VAT.

***

Źródło danych GUS