Reklama

Młode wilczki Pożogi już kąsają

Julian Binek, Filip Kania, a także najbardziej doświadczony z trójki zawodników – Olaf Głowacki, reprezentowali barwy Staru 1926 Starachowice, podczas XI edycji pięściarskiego memoriału "filozofa ringu", Kazimierza Paździora. W Radomiu podopieczni Pawła Pożogi dali z siebie wszystko.



Dla zawodników naszego klubu, takie wyjazdy i sprawdziany formy mają kolosalne znaczenie. Dzięki turniejom, jak ten na mazowieckiej ziemi chłopcy zbierają jakże cenne doświadczenie – podkreślił w rozmowie z TYGODNIK-iem Paweł Pożoga, trener Staru 1926 Starachowice. Najlepiej z grona jego młodych podopiecznych wypadł Filip Kania, który rywalizował w kategorii do 50 kg. - Stoczył zaciętą walkę. Nie miał łatwego zadania. Przeciwnik reprezentujący barwy Radomskiego Klubu Bokserskiego zawiesił wysoko poprzeczkę. Filip dał radę i wygrał na punkty, 2:1 – dodał szkoleniowiec zielono-czarnych.


Remisami zakończyły się natomiast dwa pojedynki, z udziałem pozostałych pięściarzy Staru. Olaf Głowacki (kat. 40 kg), a także Julian Binek (kat. 75 kg) również musieli się nieźle natrudzić. - Ale warto było – podkreślił trener Pożoga. Dla klubu z ul. Szkolnej był to jeden z ostatnich sprawdzianów w tym roku. Starachowiczanie mieli wystartować w turnieju w Łęcznej, a także bokserskiej imprezie w Ostrowcu Św. Plany pokrzyżowała jednak choroba, z jaką od kilku dni walczy szkoleniowiec klubu.


Nie zmienia to faktu, że spuszczamy z tonu. Do świąt Bożego Narodzenia pracować będziemy ciężko nad tym, by optymalna forma przyszła w kolejnych miesiącach. Na wysokich obrotach – zaznaczył trener Staru 1926.


Rafał Roman

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do