Reklama

Mieszkańcy już nie wytrzymują...


Nie śpimy od kwietnia do listopada!- skarży się mieszkaniec bloku przy ul. Czerwonego Krzyża w Starachowicach. - Latem zdarza się nam zasypiać o 3 czy 4 nad ranem, a wszystko przez "towarzystwo", które pije pod blokiem, na osiedlowym skwerku. Czy ktoś wreszcie zrobi z tym porządek? - pyta zdenerwowany mężczyzna.


Patologia


Na pewno nie zostawimy tak tej sprawy, bo to jest skandal, co się tutaj dzieje. Mamy prawo do tego żeby w nocy spokojnie położyć się spać, a nie żeby całe noce nie spać przez burdy. Zapraszam na ul. Czerwonego Krzyża, najlepiej między godz. 0.00 a 3.00 w nocy. Wtedy można się przekonać o skali pijaństwa, imprez, niszczenia mienia, zakłócania ciszy nocnej i spoczynku nocnego przez osoby, które kupują w nocy alkohol, a następnie urządzają sobie libacje pod blokiem - uważa mieszkaniec. - Piją pod blokiem, koło kiosku lub na osiedlowych schodkach. Patologia i inni dobrze o tym wiedzą. Od czterech lat próbuję sprzedać mieszkanie: bezskutecznie! Nikt nie chce tu mieszkać, bo dobrze wie co tu się dzieje! My nie śpimy od kwietnia do listopada. Latem zdarza się, że cicho jest dopiero ok. 3 czy 4 nad ranem. Czy służby wreszcie zajmą się tym porządnie?


Patrole


Od początku roku na stanowisku dyżurnego Straży Miejskiej odnotowano trzy interwencje zgłoszone przez mieszkańców okolicznych bloków: wypuszczanie psa bez nadzoru, nieprawidłowe parkowanie oraz uszkodzenie pokrywy studzienki, które natychmiast zostały zrealizowane - informuje Waldemar Jakubowski, komendant Straży Miejskiej w Starachowicach. - Również na zebraniu Rady Osiedla, w których bierze udział rewirowy SM, nikt nie zgłaszał problemu zakłócania porządku publicznego na ul. Cz. Krzyża. W związku z otrzymaną informacją, dotyczącą zakłócania spokoju i porządku publicznego w rejonie bloków przy ul. Cz. Krzyża, informuję że patrol otoczenia powyższych bloków będzie realizowany jako zadanie stałe w pracy rewirowego - obiecał komendant. - Jeśli chodzi o same służby nocne wielokrotnie informowałem, iż w wyniku decyzji obniżającej budżet Straży Miejskiej nastąpi redukcja liczby strażników, która będzie odczuwalna przez mieszkańców, którym zależy na zwiększonej ilości służb patrolowych Straży Miejskiej i poprawie bezpieczeństwa na terenie miasta. Stopniowe obniżanie budżetu spowodowało redukcję 13 etatów. Konsekwencją powyższej decyzji jest nie tylko spadająca ilość patroli pieszych, lecz również mniejsza ilość patroli nocnych - dodaje.


Zgłaszać - nie pobłażać!

Policja także twierdzi, że ma "na oku" okolice ul. Czerwonego Krzyża. - Wspomniana ulica przylega do skwerku koło pawilonu na Alei Armii Krajowej, a każdy nocny sklep lub czynny do późnych godzin nocnych, może powodować pewne uciążliwości związane z osobami, które spożywają alkohol - mówi Aleksy Hamera z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. - Sygnały o uciążliwościach w tym miejscu były zgłaszane do naszej jednostki zarówno bezpośrednio jak i poprzez Krajową Mapę Zagrożeń. Dlatego też miejsce to jest pod naszym stałym nadzorem. Osoby pijące były niejednokrotnie karane - mówi.

Policja sprawdza również jaki związek ze zgłaszaną interwencją ma sprzedaż alkoholu w pobliskim sklepie. - Jeśli mamy do czynienia z dwoma podobnymi interwencjami, zgłaszamy ten fakt do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która może zadecydować o cofnięciu koncesji na sprzedaż alkoholu dla konkretnego sklepu - informuje.

A. Hamera zachęca jednocześnie do korzystania z internetowej aplikacji Krajowej Mapy Zagrożeń (dostępna pod adresem www.swietokrzyska.policja.gov.pl), w oparciu m.in. o którą policjanci wysyłają swoje patrole. - Jest również dzielnicowy, do którego można zgłaszać tego typu interwencje. Nie wyobrażam sobie, aby dzielnicowy po otrzymaniu takiego sygnału, nic z nim dalej nie zrobił. Poza tym w każdym przypadku, gdy widzimy zagrożenie, łamanie prawa należy dzwonić na 997 lub 112. Dzwońmy - nie pobłażajmy!

Starachowiczanie nie chcą ograniczeń w sprzedaży alkoholu!
Tak wynika z przeprowadzonych konsultacji społecznych. Starachowice zrobiły taki sondaż w duchu ostatniej nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
Nowelizacja umożliwia samorządom m.in. ustalanie maksymalnej liczby zezwoleń na sprzedaż alkoholu, ograniczanie sprzedaży alkoholu w sklepach między godziną 22 a 6.
Przeprowadzono konsultacje społeczne. Wypowiedziało się w nich blisko 600 osób. Na pytanie czy powinniśmy ograniczyć punkty sprzedaży alkoholu mieszkańcy odpowiedzieli zdecydowanie NIE. Starachowiczanie są też przeciwni ograniczeniu czasu sprzedaży alkoholu w nocy.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    jacek - niezalogowany 2018-04-18 08:03:35

    takich miejsc w Starachowicach jest więcej, ale policja nie ma zamiaru nic robić. Na placu rekreacyjnym na południu , co piątek i sobota są libacje, rozbite butelki po alkoholu leżą przez wiele dni i inne śmieci. Niszczone ławki wyrywane. Takiego bałaganu i bezprawia w nigdy nie było.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Brzęczyszczykiewicz - niezalogowany 2018-04-17 15:14:40

    @Miasto Kolesi: Ja mieszkam i mi nie przeszkadza.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    miasto kolesi - niezalogowany 2018-04-17 08:00:22

    Miasto bezprawia kto by chciał mieszkać po zagrodą piwną na Waryńskiego następna patologia Starachowicka.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do