Noclegownia na terenie dawnej bazy MZK w Starachowicach

W ostatnich dniach grudnia i na początku nowego roku starachowicka noclegownia zapełnia się niemal codziennie. - Średnio w ciągu dnia przebywa tu ok. 20 osób – informuje zastępca dyrektora Centrum Usług Społecznych w Starachowicach Aneta Gołębska.

Noclegownia, która zlokalizowana jest na terenie bazy MZK w okresie zimowym staje się miejscem do którego trafiają głównie mężczyźni. - Łącznie mamy przygotowane miejsca dla 30 osób. Kto może się w niej znajdować i w jaki sposób tam trafić? By znaleźć schronienie i ogrzać się w nocy trzeba spełnić dwa podstawowe warunki – powiedziała w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Aneta Gołębska, zastępca dyrektora Centrum Usług Społecznych w Starachowicach, w którego strukturach znajduje się noclegownia.

Obowiązkowa jest trzeźwość. - Osoby, które pojawiają się w noclegowni nie mogą znajdować się pod wpływem zarówno alkoholu jak również środków psychoaktywnych. Na miejscu dostępne są narzędzia takie jak alkomat czy urządzenie do badania na obecność narkotyków lub innych środków odurzających. Zasady są proste. Jeśli ktoś znajduje się pod wpływem zakazanych substancji, z noclegowni nie będzie mógł skorzystać – dodaje Gołębska.

Jaka jest dokładna liczba osób dotkniętych problemem bezdomności?

- Na bazie poprzednich wyliczeń, a przede wszystkim ubiegłego roku możemy stwierdzić iż w Starachowicach jest blisko 60 takich osób. Liczby rokrocznie są oczywiście ruchome, ulegają zmianom – zaznaczyła Aneta Gołębska. W noclegowni dziennie przebywa natomiast ok. 20 mężczyzn. Co dzieje się z bezdomnymi kobietami i gdzie trafiają?

- Tak naprawdę to incydentalne przypadki. Kobiet w miejskiej noclegowni w Starachowicach nie ma. Pewien czas temu, do noclegowni trafiła 90-letnia kobieta. Przebywała tam jednak krótko, bo zaledwie kilkanaście godzin – dodała wicedyrektor Gołębska. 

- Generalnie problem bezdomności wśród kobiet w Starachowicach w zasadzie nie istnieje. W przypadku gdyby któraś z pań znalazła się w trudnej dla siebie sytuacji, wówczas kierowana jest do jednego z dwóch z funkcjonujących na terenie województwa świętokrzyskiego schronisk dla bezdomnych kobiet. Takowe zlokalizowane jest w Stąporkowie, w powiecie koneckim. W innym przypadku bezdomne kobiety trafią do schroniska z usługami opiekuńczymi w Nizinach, w powiecie buskim – tłumaczyła Gołębska.

Co jest powodem przez który do noclegowni trafiają bezdomni? - W moim przypadku były to długi i problem z nadużywaniem alkoholu. W jednej chwili zawalił się świat. Nie było łatwo wykaraskać się z problemów. Mam świadomość, że noclegownia jest miejscem do którego nie powinienem w ogóle trafić. Los okazał się jednak okrutny - podkreśla młody mężczyzna, który chce zachować anonimowość.

W działania na rzecz osób nie posiadających stałego miejsca zamieszkania zaangażowani są również funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji. Mundurowi głównie podczas pełnionej w nocy służby, sprawdzają miejsca przebywania osób bezdomnych. Najczęściej są to pustostany, altany działkowe.

- Miejsca, w których przebywają często są niebezpieczne, zwłaszcza te wykonane przez bezdomnych samodzielnie. Funkcjonariusze wskazują osobom bezdomnym miejsca, gdzie mogą się ogrzać i przespać. Dlatego nie bądźmy obojętni na los osób bezdomnych, samotnych seniorów czy osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Pomóc możemy m.in. korzystając z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Można zaznaczyć miejsce, gdzie według naszej wiedzy, przebywają osoby bezdomne. Taka informacja zostanie sprawdzona, a przebywającym we wskazanym miejscu bezdomnym zostanie zaoferowana pomoc. Pamiętajmy, że każda taka informacja to ratunek dla życia i zdrowia ludzi, którzy znaleźli się w ciężkiej dla nich sytuacji życiowej – dodają stróże prawa z KPP Starachowice.

Noclegownia dla Bezdomnych Mężczyzn, ul. Radomska 53 w Starachowicach  (tel. 41 274-71-92 lub 535-400-119) - 30 miejsc. Placówkę prowadzi gmina Starachowice, Centrum Usług Społecznych, ul. Majówka 21a.