
Czy poprzez niedopatrzenie, a co za tym idzie nie złożenie w odpowiednim terminie stosowanych dokumentów, gmina Starachowice pozbawiła się możliwości dalszej realizacji ważnej inwestycji? Z pewnością takie pytanie można postawić, analizując materiały źródłowe. W budynku położonym przy ul. Żeromskiego 1A miał znajdować się dom opieki dla osób z niepełnosprawnością, stanowiący filię Środowiskowego Domu Samopomocy. Jego adaptacja stanęła jednak w miejscu.
- Patrząc na ten budynek, widać wyraźnie, że jego stan mówiąc delikatnie, pozostawia wiele do życzenia. Pod koniec listopada ub. roku, podczas sesji Rady Miejskiej zwróciłem na to uwagę. Pytałem wiceprezydentów co się z tym budynkiem dzieje i dlaczego tak wygląda. Otrzymałem wówczas niepełną informację – powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej Dariusz Nowak, radny miejski. Zgodnie z założeniami, budynek przy ul. Żeromskiego 1A miał być przystosowany do potrzeba 30 osób z 8 miejscami opieki całodobowej. Co stało się na przestrzeni minionych miesięcy, że prace stanęły w miejscu?
- 14 czerwca 2021 roku została podpisana umowa z wojewodą świętokrzyskim na finansowanie realizacji tego zadania. Na zaproszenie posła Krzysztofa Lipca do Starachowic przyjechała Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej i przekazała prezydentowi Markowi Materkowi promesę w wysokości 1 mln 145 tyś złotych ze środków rządowych na realizację tego zadania. W 2021 r. na wykonanie pierwszego etapu tej inwestycji gmina Starachowice wydatkowała tylko część kwoty, 548 tys. 891 zł. Pozostała kwota, nie wykorzystana przez miasto, została zwrócona do budżetu państwa. Następnie był czas do 14 stycznia 2022 r. na złożenie dokumentów i ubieganie o fundusze na drugi etap tej inwestycji. Niestety gmina nie złożyła dokumentów zgodnie z wymogami za pomocą platformy e-PUAP podpisanych podpisem kwalifikowanym lub w formie papierowej w wyznaczonym przez wojewodę terminie – mówił w czasie spotkania z przedstawicielami mediów radny Nowak.
Jak podkreślił zgodnie z pismem wojewody, do 30 listopada 2022 r. gminy miały czas wnioskowania o środki finansowe z budżetu państwa i gmina Starachowice mogła w tym terminie ubiegać się o środki na realizację tej inwestycji. - Niestety miasto spóźniło się z tym wnioskiem i złożyło wniosek po terminie, czyli 8 grudnia ub.r. Ze względu na brak wniosków złożonych w terminie inwestycja ta nie jest realizowana. Gdyby wnioski miasto Starachowice składało w terminie, inwestycja mogłaby być realizowana – zauważył radny Nowak.
Do słów wypowiedzianych, w trakcie wtorkowej konferencji prasowej odniósł się prezydent Marek Materek. - Apeluję do przedstawicieli lokalnego PiS o zaprzestanie blokowania budowy ŚDS dla osób z chorobą Alzheimera w Starachowicach. Przedstawione na konferencji informacje rażąco odbiegają od prawdy. Jest to próba świadomego manipulowania faktami i wprowadzanie mieszkańców w błąd – napisał w mediach społecznościowych gospodarz miasta nad Kamienną.
- Budynek, który zamierza modernizować miasto, był użytkowany przez powiat starachowicki w czasie kiedy starostą była Danuta Krępa. Gmina Starachowice czterokrotnie ubiegała się o dofinansowanie budowy ośrodka. Pierwszym razem, w 2021 r. projekt uzyskał rekomendację oraz dofinansowanie 1,4 mln, ale warunki postawione w umowie przez wojewodę uniemożliwiły wykorzystanie jej w 100%. Licząc na kontynuację zadania w 2022 r. ponownie złożyliśmy wniosek do wojewody, zgodnie z wymogami, drogą elektroniczną. Niestety nie uzyskaliśmy dofinansowania, pomimo iż zadanie stanowiło kontynuację rozpoczętej inwestycji. W naszej opinii jest to skrajna niegospodarność ze strony wojewody, który nie przyznaje środków na zadanie rozpoczęte. Gmina dopełniła wszelkich wymogów formalnych stawianych przez wojewodę, niestety bezskutecznie - zaznaczył.
Jak dodał prezydent Materek, kolejny wniosek o dofinansowanie zadania, został złożony do wojewody w sierpniu 2022 r. - W tym wypadku również wniosek nie uzyskał dofinansowania, o czym wojewoda poinformował pisemnie, nie podając przyczyny. Ostatni wniosek, na to samo zadanie gmina złożyła w grudniu 2022 r. Termin przekazania wniosków przez wojewodę do Ministerstwa upłynął 30 grudnia. Do dziś nie uzyskaliśmy informacji o tym, że wojewoda nie rekomendował naszego wniosku. Informację tą z zadowoleniem przekazał radny Dariusz Nowak. Najwyraźniej działanie członków PiS ma na celu robienie na złość prezydentowi miasta. Z przykrością należy stwierdzić, że jest to robienie na złość mieszkańcom Starachowic – skomentował Materek.
Co na to wojewoda? - Zgodnie z przesłanym do jednostek samorządu terytorialnego pismem z 20 października 2022 r., dotyczącym możliwości ubiegania się o środki finansowe z rezerwy celowej budżetu państwa na rozwój sieci ośrodków wsparcia ewentualne potrzeby na 2023 r. należało przekazać do 30 listopada ub.r. W związku z tym, iż gmina Starachowice wniosek o rezerwę celową na powyższe zadanie złożyła po wyznaczonym przez wojewodę terminie tj. 8 grudnia, wniosek ten nie został uwzględniony we wniosku do Ministra Rodziny i Polityki Społecznej na rozwój sieci ośrodków wsparcia w 2023 r. – poinformowała z upoważnienia wojewody Ewa Kopolovets, dyrektor wydziału polityki społecznej i zdrowia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na tzw. rzut beretem miała być kolejna inwestycja dla niepełnosprawnych przy ul. Reja. Było wiele szumu i reklamy tak jak w tym przypadku i nadal głucha cisza.... Najważniejszy jest jednak "złoty lajk" , statuetki, dyplomy, rankingi.... A rzeczywistość skrzeczy.